Porażką z Gattą
Porażką 0:2 Pogoni 04 Szczecin zakończył się sobotni pojedynek z Gattą Zduńska Wola rozgrywany w hali Azoty Arena. Przyjezdnych od złotych medali dzieli jedno zwycięstwo.
Już na początku sobotniego pojedynku Kamila Lasika sprawdził Mariusz Milewski, ale golkiper Zero-Czwórki był na posterunku. Goście grali wysokim pressingiem i ich gra w defensywie stopowała ataki szczecinian. W 7. minucie na bramkę zduńskowolan uderzał Mateusz Jakubiak, ale na posterunku był Dariusz Słowiński. 180. sekund później Gatta wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Igora Sobalczyka.
Trafienie przyjezdnych zastopowało akcje Portowców. Goście chcieli pójść za ciosem, ale Skrzypczyński, Krawczyk i Sobalczyk nie znaleźli sposobu na Lasika. O bramkę dla swojego zespołu starał się Mateusz Gepert i Adam Jonczyk, ale sami nie mogli nic zdziałać, naprzeciw grającym dobrze rywalom. Tuż przed przerwą Sobalczyk miał pustą bramkę i powinno być 2:0 dla Gatty. Futbolówkę kapitan gości skierował obok, zamiast do siatki.
Na początku drugiej połowy Gatta powinna podwyższyć prowadzenie, ale Lasik był lepszy od Sobalczyka. W 22. minucie po faulu przyjezdni mieli rzut wolny zza pola karnego. Mariusz Milewski nie dał szans golkiperowi Zero-Czwórki po potężnym uderzeniu. Szczecinianie starali się po stracie bramki. Dominik Solecki miał dobrą okazję na gola kontaktowego, za chwilę Jonczyk, ale wynik pozostał bez zmian. Przyjezdni grali bardzo mądrze, kontrolując przebieg meczu na parkiecie. W 29. minucie Tubacki miał doskonałą sytuację, będąc sam na sam minął Słowińskiego, ale na posterunku byli obrońcy Gatty. 30. minuta do błąd Portowców i bardzo dobra okazja dla zduńskowolan, Lasik wygrał jednak pojedynek ze Szypczyńskim. Ostatnie minuty sobotniego pojedynku to gra Pogoni 04 z wycofanym golkiperem, a także desperackie ataki. Strzelać z dystansu próbowali Shamotii i Kubik oraz Bugański, bezskutecznie jednak. Dzięki wygranej w Szczecinie Gatcie do Mistrzostwa Polski brakuje tylko jednego zwycięstwa... Kolejny pojedynek, tym razem w Zduńskiej Woli już za tydzień.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/futsalekstraklasa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|