Klęska goni klęskę
Siódmą porażkę w tym roku zanotowała Kotwica Kołobrzeg. Kołobrzeżanie przegrali u siebie z Olimpią Zambrów, czyli zespołem także uwikłanym w grę o utrzymanie. Spotkanie świetnie mogło ułożyć się dla gospodarzy. W 2. minucie po dośrodkowaniu z prawego skrzydła ofiarnie główkował Eryk Sobków, lecz trafił jedynie w poprzeczkę. Niestety prowadzenie w sobotniej potyczce objęli goście. W 10. minucie przyjezdni egzekwowali rzut karny.
Do jedenastki podszedł Fabian Piasecki. Zawodnik zespołu z Zambrowa uderzył blisko środka bramki i rozwiązał worek z golami. Bliski wyrównania był Arkadiusz Lewiński, który oddał celny strzał głową, jednak piłkę nad poprzeczką przeniósł Piotr Czapliński. Kołobrzeżanie szukali wyrównania, bowiem ewentualna porażka jeszcze bardziej komplikowała ich sytuację w tabeli. W 34. minucie tuż nad bramką Kotwicy uderzył Marcin Przybylski. Tuż przed przerwą gospodarze znaleźli drogę do bramki gości. Niestety arbiter nie uznał trafienia Piotra Giela, bowiem wcześniej dopatrzył się faulu jednego z jego kolegów.
Arbiter nie uznał także drugiej bramki dla gości, bowiem jej zdobywca był na pozycji spalonej. W odpowiedzi groźnie uderzył Sebastian Bartlewski, ale piłkę pewnie złapał Piotr Czapliński. Kołobrzeżanie wyrównali po rzucie rożnym. W 68. minucie z bliskiej odległości futbolówkę w bramce ulokował Arkadiusz Lewiński. Goście mogli ponownie objąć prowadzenie już po chwili. Na szczęście zmierzającą do pustej bramki piłkę w ostatniej chwili wybił Błażej Chouwer. W 78. minucie goście rozegrali ładną akcję, a swój były zespół pogrążył Karol Zieliński. Kołobrzeżanie mogli uratować punkt w samej końcówce, ale gości po raz drugi uratowała poprzeczka.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|