Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie należała do najlepszych. Po błędzie Adriana Krzywickiego sędzia podyktował zasłużony rzut karny, który pewnie wykorzystali goście. Z naszej strony dwa razy uderzał Michał Adamczak i Jakub Tarka, jednak obaj uderzali w środek bramki. W przerwie w naszej drużynie nastąpiły trzy zmiany, które zdecydowanie zmieniły obraz gry. Od początku drugiej odsłony nasi zawodnicy narzucili wysokie tempo i zepchnęli zespół Chemika do głebokiej defensywy. Niestety w 53 min goście wyprowadzili kontrę podwyższając swoje prowadzenie.

Od tego momentu na boisku istniał tylko jeden zespół. W 68 minucie bramkę kontaktową zdobył Adam Nagórski. Po chwili był już remis. Najładniejszą akcję zainicjował Marek Niewiada, następnie na małej przestrzeni kilka podań wymienili Konrad Bartoszewicz i bracia Nagórscy, wykończył wszystko pewnym uderzeniem Adrian Nagórski. Napór Vinety trwał cały czas. W 89 minucie meczu ładnym uderzeniem wolejem młodszy Nagórski wyprowadził Vikingów na prowadzenie. Niestety w doliczonym czasie gry goście wyrównali po dobrze wykonanym rzucie rożnym. Podział punktów to niestety nie jest zadowalający nas rezultat, pozostaje spory niedosyt. Pozytywne jest to, że w naszych barwach zadebiutował junior, szesnastoletni Dawid Wach, który zagrał na zadowalającym poziomie. Już za tydzień wyjeżdżamy do Gdyni na mecz z tamtejszym Bałtykiem. Spotkanie odbędzie się w niedziele o godz. 13:00 na Narodowym Stadionie Rugby.

Vineta Wolin - Chemik Bydgoszcz 3-3(0-1)
Adam Nagórski-2, Adrian Nagórski-1

Skład :
Rechtziegel- Kosacki (Wittbrodt), Krzywicki ( Niewiada), Jeż, Tarka - D. Wach (B. Wach), Adamczak, Fijałkowski (Bartoszewicz) , Kacperek - Nagórski Adrian, Nagórski Adam

ďż˝rďż˝dďż˝o: Zarząd Vinety Wolin