ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Espadon przegrywa w Radomiu
autor: Adam PilarczykNie o takim wieczorze marzyli zawodnicy i kibice Espadonu. Nasza drużyna walczyła, ale nie dała rady miejscowemu Cerradowi Czarnym Radom i do Szczecina będzie wracać bez punktów. Gospodarze byli tego dnia lepsi i po długiej oraz emocjonującej walce wygrali 3:1 (20, 20, -27, 19).

Choć przed tym meczem zawodnicy Espadonu przegrali wszystkie sześć dotychczasowych spotkań, to ekipa ze stolicy Pomorza Zachodniego miała na koncie trzy punkty i zajmowała przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Wszystko za sprawą walkowera, który siatkarze ze Szczecina otrzymali za mecz z PGE Skrą Bełchatów. W Radomiu drużyna chciała podwoić ten dorobek i po raz pierwszy zwyciężyć na plusligowym parkiecie.
Okazja nadarzyła się niezła, bo po drugiej stronie siatki stanęli zawodnicy Cerradu Czarnych, którzy także nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. Zespół Roberta Prygla wygrał tylko w meczu pierwszej kolejki, a w pozostałych spotkaniach schodził do szatni pokonany. Radomianie, z dorobkiem czterech punktów na koncie, znajdowali się w tabeli na czternastym miejscu, czyli tuż przed Espadonem.

Trener Milan Simojlović, który przyzwyczaił nas już do tego, że często rotuje składem i szuka odpowiedniego ustawienia, tym razem postawił między innymi na rekonwalescenta Danaiła Miłuszewa oraz Veljko Petkovicia, czyli nowego rozgrywającego drużyny. Obu wymienionym towarzyszyli na boisku od początku Łukasz Perłowski, Maciej Zajder, Michał Ruciak, Marcin Wika i Adrian Mihułka.

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla gospodarzy, którzy (mimo dwóch punktowych bloków Espadonu) dość szybko wyszli na prowadzenie 9:5. Zryw gości, obejmujący między innymi dwa dobre ataki Marcina Wiki oraz asa serwisowego Łukasza Perłowskiego, sprawił, że kilka minut później przewaga gości zdecydowanie stopniała (12:11). Niestety, dwie doskonałe zagrywki Wojciecha Żalińskiego chwilę później pozwoliły Czarnym ponownie odskoczyć i Espadon raz jeszcze musiał gonić wynik. Strat odrobić się nie udało i pierwsza partia padła ostatecznie łupem gospodarzy (25:20). W końcówce seta, w wyniku podwójnej zmiany, na placu gry pojawili się na chwilę Bartłomiej Kluth i Michal Sladecek. Ten pierwszy zaraz po wejściu na parkiet zaimponował punktowym blokiem.

Druga odsłona meczu zaczęła się źle, bo od bloku na Michale Ruciaku. Błąd ustawienia, dwa skuteczne ataki, jeszcze jeden blok Bołądzia i gospodarze już na wstępie prowadzili 5:0. Espadon nie potrafił poradzić sobie ze skutecznymi atakami ze skrzydeł Cerradu Czarnych, samemu też popełniając zbyt dużo błędów. Przewaga miejscowych cały czas rosła (16:9), a trener Simojlović próbował ratować seta zmianami. Na boisku pojawili się w tym czasie między innymi Kluth, Sladecek i Wołosz. Nowi zawodnicy wprowadzili pewne ożywienie (zwłaszcza Kluth), ale nie zdołali odwrócić losów tej partii i ostatecznie Espadon przegrał 20:25. Odnotować należy z całą pewnością dużo zepsutych zagrywek z obu stron.

10-minutowa przerwa dobrze podziałała na naszych siatkarzy, bo trzecia partia zaczęła się najbardziej wyrównanie (9:9). Obie drużyny skutecznie atakowały i popełniały mniej błędów własnych niż wcześniej. W Espadonie punkty ze skrzydeł zdobywali w tym okresie między innymi Ruciak i Kluth, drugiego asa serwisowego dołożył Perłowski. Od stanu 9:9 Cerrad Czarni Radom wykorzystali parę pomyłek Espadonu, wyprowadzali dobre kontry i po chwili na tablicy świetlnej już widniał rezultat 14:10. Nasi zawodnicy podjęli próbę powrotu i po dwóch punktach Marcina Wiki - po jednym atakiem i zagrywką - udało się znów doprowadzić do remisu (14:14). Dwa udane bloki Bartłomieja Klutha, błąd w ataku gospodarzy i w końcówce trzeciej partii Espadon wyszedł na prowadzenie 20:17. Przewagi utrzymać się nie udało (21:21) i stało się jasne, że o zwycięstwie w tej partii będą decydować pojedyncze piłki. Ostatecznie losy tego seta rozstrzygnęła gra na przewagi. Nasi siatkarze obronili piłkę meczową przy stanie 26:25 dla radomian i wygrali 29:27. Decydujący punkt zdobył blokiem Łukasz Perłowski.

Czwarta partia to dalsza wyrównana gra z obu stron (8:8). W drużynie gospodarzy dobrze radził sobie Bołądź, w Espadonie asem serwisowym popisał się Michal Sladecek. Kolejne minuty nie przyniosły większych zmian i do stanu 11:11 żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć. Od tamtego momentu wszystko zaczęło się jednak psuć. Espadon złapał przestój i stracił aż osiem punktów z rzędu, co praktycznie przekreśliło szansę na doprowadzenie do tie-breaka. Podopieczni Milana Simojlovicia nie zdołali odrobić strat w czwartym secie i ostatecznie przegrali tę partię 19:25.

Po kolejnej ligowej porażce zespół Espadonu znów czeka ciężki psychicznie tydzień. Trzeba się jednak zmobilizować i poświęcić go w całości na solidną pracę, bo już w przyszły poniedziałek kolejne starcie wagi ciężkiej. Tym razem formę szczecinian sprawdzi Jastrzębski Węgiel, czyli drużyna, która w piątkowy wieczór pokonała za trzy punkty silną Asseco Resovię Rzeszów (3:1). Spotkanie odbędzie się 14 listopada w Azoty Arenie.

Bilety na tę konfrontację można kupić tutaj.

Cerrad Czarni Radom - Espadon Szczecin 3:1

Sety: 25:20, 25:20, 27:29, 25:19. MVP: Tomasz Fornal

Espadon: Perłowski, Zajder, Miłuszew, Ruciak, Wika, Petković, Mihułka (libero) oraz Kluth, Sladecek, Wołosz, Cedzyński.

Cerrad Czarni: Kędzierski, Żaliński, Bołądź, Kohut, Smith, Fornal, Watten (libero) oraz Wiese, Urbanowicz, Ziobrowski.
�r�d�o: Espadon Szczecin

relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek
 

Plus Liga (2016/2017)
Cerrad Czarni Radom Stocznia Szczecin
3 1
05-11-2016 17:00
(25:20, 25:20, 27:29, 25:19)
MVP: Tomasz Fornal
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Espadon: Perłowski, Zajder, Miłuszew, Ruciak, Wika, Petković, Mihułka (libero) oraz Kluth, Sladecek, Wołosz, Cedzyński

Cerrad Czarni: Kędzierski, Żaliński, Bołądź, Kohut, Smith, Fornal, Watten (libero) oraz Wiese, Urbanowicz, Ziobrowski.

uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (1)
Kawaler (1)
relacje
Espadon przegrywa w Radomiu (pszczolek)
Czarni na celowniku (Kawaler)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
34 » Gavia Choszczno-Mechani »
33 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
26 » Mechanik Turowo-Wrzos B »
21 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
19 » Gwardia Koszalin-Bałtyk »
18 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
17 » Polski Cukier Kluczevia »
15 » Radew Białogórzyno-Wich »
13 » Wieża II Postomino-Vict »
12 » Piast Karsko-Kluczevia  »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
boyka10 szamik
gości: 21
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155175
• newsów: 78557
• użytkowników: 81542
• komentarzy: 1185780
• zdjęć: 912087
• relacji: 40804
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies