To miał być tydzień z Pogonią, tak bynajmniej głosiły plakaty zapraszające na trzy kolejne mecze na Twardowskiego z udziałem portowej jedenastki. Środowe spotkanie z piastem Choszczno z powodu fatalnych warunków atmosferycznych i w trosce o i tak już będącą w fatalnym stanie murawę na szczecińskim stadionie zostało odwołane. Kolejnym rywalem podopiecznych Mariusza Kurasa ma być Darzbór Szczecinek, z którym spotkanie zostało ustalone na godzinę 15:00.

Faworytem tej konfrontacji, podobnie jak w pozostałych meczach z udziałem szczecinian są granatowo - bordowi. Portowcy od początku rundy wiosennej nie przegrali jeszcze żadnego pojedynku i w meczach z kolejnymi rywalami po kilka razy trafiają do bramki przeciwnika, a Damian Wójcik zachowuje czyste konto. Kuras będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, zabraknie kontuzjowanego Andrzeja Tychowskiego, niepewny jest również występ Grzegorza Matlaka.


Goście to jeden z niewielu zespołów, który jesienią zdecydował się przyjąć Pogoń na własnym terenie. W Szczecinku po bramkach Kosakowskiego i Rydzaka było 2:0, jednak spotkanie nie było łatwą przeprawą. W ostatniej kolejce podopieczni Jana Kępy pokonali Victorię Sianów 4:2 i zajmują siódma lokatę.

własne