Bez wymówek
Pojedynek z Legią Warszawa jest jednym z tych, które koszalinianie muszą wygrać, zwłaszcza w obliczu ostatniej porażki Akademików z Czarnymi Słupsk.
Mimo że od meczu derbowego minęło już kilka dni, to porażka dalej męczy sumienia koszykarzy AZS. - Popełniliśmy zbyt dużo błędów, które nie powinny nam się przytrafić. Wiedzieliśmy, jak ważne było to spotkanie dla Koszalina, dlatego ta przegrana boli jeszcze bardziej - mówił trener AZS, Dragan Nikolić. W pojedynku ze słupszczanami z dobrej strony w ofensywie pokazał się nowy zawodnik Akademików - Aleksandar Marelja. Serbski podkoszowy zdobył 27 punktów i zebrał dziesięć piłek. Koszalinianie dokładnie przeanalizowali swoje błędy, które skutecznie uniemożliwiły walkę o zwycięstwo. Najwięcej pomyłek biało - niebiescy zanotowali w obronie, przy akcjach pick n’ roll. W ofensywie natomiast brakowało większego ruchu piłki, zwłaszcza w kocówce spotkania.
Legia Warszawa to drużyna, która podobnie jak Akademicy, szybko zmieniła pierwszego szkoleniowca. Tane Spasev zdążył sporo pozmieniać w zespole ze Stolicy, jednak jak do tej pory, Legia jest także jedyną ekipą, która nie wygrała żadnego meczu w Polskiej Lidze Koszykówki. Warszawiacy legitymują się bilansem 0-12 i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Do drużyny prowadzonej przez trenera Spaseva dołączył Anthony Beane. Amerykański rzucający pokazał się z dobrej strony w ostatnim meczu, gdy przeciwko MKS Dąbrowie Górniczej zdobył 21 punktów i rozdał 5 asyst. 23-latek będzie z pewnością najgroźniejszym zawodnikiem Legii i Akademicy będą musieli zwrócić na niego uwagę.
Porażka przeciwko Czarnym Słupsk jest dodatkową mobilizacją. Akademicy nie zamierzają szukać wymówek. Chcą odnieść czwarte zwycięstwo w tym sezonie, które znacznie poprawiłoby sytuację AZS w ligowej tabeli. Podopiecznym trenera Nikolicia potrzebna jest efektowna wygrana, która tchnęłaby więcej pewności siebie w biało - niebieskich relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|