Pierwsze minuty meczu należały do gości. Zdrój szybko atakując zdobył pierwszy bramkę już w 11 minucie po podaniu Dobka, Maciejak posłał piłkę do pustej bramki. Rega Merida chciała szybko odpowiedzieć i już w 17 minucie Cebulski strzelał z wolnego, ale trafił w mur. Gospodarze cały czas atakowali kilka minut po strzale Cebulskiego dobrą okazję miał Orłowski, ale w powietrzu minął się z piłką. Goście próbowali odpowiadać atakami, ale za każdym razem byli na spalonym. W 29 minucie Cebulski dorzuca z rzutu rożnego, zamieszanie w polu karnym, ale Husejko się znalazł i wyrównał na 1:1. Kilka minut po bramce okazję na bramkę miał Orłowski, ale posłał piłkę ponad bramką. Po kilku minutach Rega Merida mogła prowadzić już 2:1, ale Husejko posłał piłkę obok słupka. Drugą połowę dobrze rozpoczęli gospodarze. Już w 54 minucie z prawej strony dośrodkowywał Łapiński i Chmielecki strzela bramkę samobójczą jest 2:1 dla Regi Meridy. Kilka minut później Cebulski wrzucał z rzutu wolnego, ale Jarmoszewicz tak uderzył, że bramkarz nie miał kłopotów z tą piłką. W 74 minucie strzałem z 20 metrów popisał się Kryński, ale piłka poleciała ponad bramką. Goście atakowali do końca, ale nie udało im się wyrównać, a zarazem pokonać Kamila Twarzyńskiego.



źródło: www.regamerida.net