AZS Radex Szczecin po 3 tygodniach przerwy wraca na parkiety II ligowe.Zespół trenował przez ostatnie tygodnie normalnie jak w cyklu meczowym jednak zamiast odwołanych meczów rozegrał dwa sparingi. Pierwszy z amatorską drużyną Locus występującą w Miejskiej Lidze Basketu w Szczecinie - drugi ze Spójnią Stargard. Koszykarze są rządni gry i bardzo zmotywowani.



Należy jednak zadać pytanie jak wygląda forma zespołu? Czy nie została zachwiana równowaga meczowa i cały rytm pracy? Wiadomo przecież, że mecze kontrolne w ramach odwoływanych spotkań ligowych to nie to samo. Mecz II ligowy oprócz presji, ma kilka innych ważnych aspektów, które różnią się od zwykłej ‘gierki” kontrolnej.

Drugim znakiem zapytania jest postawa liderów zespołu, Maćka Majcherka i Karola Pytysia. Obaj koszykarze mieli ostatnie mecze bardzo udane. Maciek Majcherek w 3 ostatnich meczach miał średnią punktową na poziomie 30pkt., a Karol Pytys ok. 20 pkt. Obaj zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony, zagrali solidnie i poprowadzili zespół AZS do zwycięstwa.



- Nasz zespół mocno trenował przez cały okres przerwy. Trener wiedząc o przerwie w terminarzu zaplanował nam mecze kontrolne, aby zachować proporcje w rozgrywaniu meczy. Cala drużyna jest zmotywowana i ma świadomość, że w środę ważny mecz dla nas. Teraz każdy nasz mecz to mecz o playoff’y i nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek porażkę. Mam nadzieję, że wygramy, Ja zapewniam, że zrobię wszystko, aby pomoc w drużynie w zwycięstwie. Chciałbym także zaprosić wszystkich kibiców na mecz w środę, bo głośny doping na pewno mam się przyda – kończy Karol Pytyś (na zdjęciu).




Jaka będzie postawa Karola Pytysia i jego kolegów z drużyny i czy AZS Radex Szczecin dalej będzie się liczył w walce o awans?
Odpowiedź już w środę 30 stycznia o godzinie 18. w hali WDS przy ulicy Wąskiej.



www.azsszczecin.pl