Juniorzy starsi Pogoni w niedzielę zagrają z Elaną w Toruniu o przełamanie. - W pierwszym meczu rywale napsuli nam trochę krwi. W rewanżu na pewno ich nie zlekceważymy - mówił szkoleniowiec Pogoni.

Portowcy w niedzielę rozpoczną rundę rewanżową Centralnej Ligi Juniorów U-18.
- W ostatnich miesiącach zebraliśmy mnóstwo doświadczenia. Rywale grają w różny sposób, różnymi systemami. Każdy ma inne atuty. Dla chłopaków to świetne przygotowanie do dorosłej piłki. Cieszymy się, że jesteśmy w tej lidze i zajmujemy miejsce w czubie tabeli. Zwłaszcza, że gramy najmłodszym składem w lidze. Mamy nadzieję, że w ostatnich dwóch spotkaniach pokażemy jeszcze trochę piłkarskiej jakości - mówił w rozmowie z pogonszczecin.pl trener Piotr Łęczyński. Mimo dobrej gry szczecinianie ostatnio mieli problem z punktowaniem. Po rozegraniu czterech meczów zapisali na swoje konto jedynie trzy punkty.

19 listopada szczecinianie będą mieli szansę przerwać serię meczów bez zwycięstwa. Rywalem Pogoni będzie outsider ligowy Elana. - Zupełnie nie patrzymy na dotychczasowe wyniki. Doświadczenia ostatnich miesięcy nauczyły nas, że nikogo nie można z góry skazywać na porażkę - tłumaczył szkoleniowiec Pogoni. - W pierwszym meczu rywale napsuli nam trochę krwi. W rewanżu na pewno ich nie zlekceważymy.

W meczu w niedzielę nie zagrają Szcześniak, Rybicki, Potoczny i Turski. - Braki personalne nie są dla nas problemem. W poprzednich meczach graliśmy bez czterech kadrowiczów i również nie narzekaliśmy. Zawodnicy, którzy jutro wybiegną na boisko, z pewnością godnie zastąpią nieobecnych - podsumował rozmowę przed spotkaniem z toruńskim zespołem trener Łęczyński.

Początek niedzielnego spotkania o 13:00.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl