O stylu nikt nie będzie pamiętał
To nie było łatwe spotkanie, ale nikt nie oczekiwał, że mecz za 6 punktów będzie meczem z gatunków łatwych. Spotkanie było rozgrywane w iście letniej pogodzie. 21 stopni słońce. Niestety pogoda ewidentnie nie przypadła do gustu jednym i drugim piłkarzom.
Spotkanie było toczone w leniwej atmosferze oba zespoły nie kwapiły się do zdecydowanych ataków. Do sytuacji strzeleckich dochodzili raz jedni raz drudzy. Jedną z pierwszych dogodnych sytuacji miał Adam Kanigowski, który po dwójkowej akcji z Grzegorzem Zagrodnym wyszli w sytuacji sam na sam, jednak na samym końcu zabrakło dokładnego ostatniego podania.
Kibice, którzy w liczbie około 300 osób pierwszą i jedyną bramkę meczu zobaczyli w 25 minucie. Wychodzącego na pozycję sam na sam Michała Bąbę faulował w polu karnym bramkarz. Rzut karny pewnie wykonał niezawodny w takich sytuacjach Patryk Hanke. 5 minut później z rzutu rożnego swoją szansę miał Schevczuk. Popularny „Dimka” trafił piłką w słupek. Wynikiem 1:0 dla Iskierki zakończyła się pierwsza połowa.
O drugiej w sumie nie warto wspominać. Kibice zobaczyli kopaninę na poziomie B-klasy. Iskierce brakowało pomysłu aby podwyższyć rezultat spotkania. Dąb natomiast nie wiedział za bardzo jak zremisować. Trzeba jednak przyznać, że w ostatecznym rozrachunku to właśnie goście byli bliżsi strzelenia gola w drugiej połowie niż Iskierka. W kilku sytuacjach świetnie zachował się Patryk Koniecko. Wynik zakończył się wygraną Iskierki. Czy jest to rezultat sprawiedliwy? Dębno na pewno może czuć się trochę rozczarowane. Natomiast Iskierka dopisuje sobie 3 punkty, które znacznie ułatwiają dalszą walkę o 4 ligę. Na tą chwilę szczeciński klub zajmuje 2 miejsce ze stratą 5 punktów do lidera ze Świnoujścia oraz z 5 punktami przewagi nad trzecim Sądowem oraz 6 punktów przewagi nad czwartą Iskrą Golczewo. WYPOWIEDZI PO MECZU: Krzysztof Sobieszczuk (Iskierka Szczecin): Było to najsłabsze spotkanie odkąd jestem w klubie choć zwycięskie. Zagraliśmy bardzo słabo pod każdym względem lecz w piłce liczy się to co w sieci i za ta dziękuję zawodnikom. Utrzymaliśmy wynik do końca meczu, lecz jeżeli chcemy liczyć się w walce o awans tak grać nie możemy. Michał Bąba (Iskierka Szczecin): Z wyniku jesteśmy zadowoleni bo wygraliśmy i zagraliśmy na zero z tyłu. Z naszej gry jednak już nie szczególnie ze swojej postawy. Nie był to najlepszy mecz w moim wykonaniu. Przeciwnik raczej nas niczym nie zaskoczył. Grali dość fizycznie czego się po nich spodziewaliśmy, ale jakiś wielu sytuacji nie wykreowali. Iskierka Szczecin - Dąb Dębno 1:0 (1:0) 1:0 Patryk Hanke 25 min Iskierka: Koniecko - Kanigowski, Shevchuk, Krzysztanowicz, Stój, Guzicki, Tarnowski, Zagrodny ( 68' Górski Sz ), Hanke, Bąba ( 80' Strzykała ), Simkovich ( 54' Oliinyk ). Pozostali: Trela, Sufin, Adamski, Górski K, Dąb Dębno: Swakowski- Landowski Linkiewicz Korman Voloshyn - Żugaj Woźniak Wiśniewski Wiarus- Jarecki Kuśnierczak
�r�d�o: www.iskierkaszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: dwp |
|