Szczypiornistki AZS Politechniki po wspaniałym meczu pokonały zespół brązowych medalistek mistrzostw Polski - Zagłębia Lubin 28:22 (13:13).
Podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego grały wręcz koncertowo pozwalając drużynie gości wyjść na prowadzenie tylko jeden raz, by po siedmiu minutach ponownie je odzyskać.


Spotkanie rozpoczęło się od dwubramkowego prowadzenia miejscowych (bramki Iwony Szafulskiej i Marty Goraj). Różnica dwóch trafień utrzymywała się przez następnych kilkanaście minut. Wówczas coś drgnęło w szeregach Miedziowych i to one przejęły inicjatywę i wyszły na prowadzenie.

Koszalinianki nie dały, jednak za wygraną i w przeciągu siedmiu minut doprowadziły ponownie do remisu 13:13 dzięki celnemu trafieniu Joanny Chmiel równo z syreną kończącą pierwszą część spotkania.



Początek drugiej połowy, to istny nokaut Zagłębia! AZS w przeciągu dziesięciu minut rzucił 8 bramek nie tracąc przy tym żadnej (cztery trafienia Szafulskiej, trzy Czekaj i jedno Jarzyny). Na tablicy świetlnej widniał wynik 21:13 i publiczność zaczęła szaleć z radości. Koszalinianki dały jasny sygnał, że tego dnia nie dadzą sobie wyrwać zwycięstwa i przy bramkach gości szybko odpowiadały celnymi rzutami utrzymując bezpieczną przewagę do samego końca meczu. Co prawda przyjezdne zdobyły ostatnie cztery trafienia, ale nie mogło to nic zmienić poza niewielkim zniwelowaniem przewagi, którą AZS posiadał przez całą drugą część spotkania.


www.azs.politechnika.koszalin.pl / własne