Czwarte zwycięstwo pod wodzą trenera Petra Nemeca odnieśli piłkarze Kotwicy Kołobrzeg. Bilans czeskiego szkoleniowca uzupełnia jedna porażka. O losach spotkania w Szczecinie rozstrzygnął jeden gol, zdobyty na niespełna kwadrans przed końcem spotkania.

W 60. min na murawie pojawił się Dawid Retlewski. Po jednej z akcji napastnik Kotwicy wyłożył piłkę Sebastianowi Deji. Ten jednak mając praktycznie pustą bramkę, nieczysto trafił w piłkę i bramkarz Pogoni II zdołał obronić. Duet Deja - Retlewski przypomniał o sobie także w jedynej bramkowej akcji meczu. Pierwszy z nich popisał się długim przerzutem z głębi pola do Adama Pazio. Lewy obrońca Kotwicy dośrodkował wzdłuż bramki, a zamykający akcję Retlewski tylko dołożył nogę.

Po stracie gola Pogoń II próbowała odrobić stratę i zagrała bardziej ofensywnie. Poza jednym strzałem głową nie zagroziła jednak specjalnie bramce Mateusza Kolińskiego, który zachował czyste konto w drugim meczu po powrocie między słupki. W sumie w pięciu spotkaniach pod wodzą trenera Nemeca, Kotwica cztery razy nie straciła gola. Gdyby nie fatalny wyjazd do Raduni Stężyca (2:6) bilans były rewelacyjny.

Pogoń II Szczecin - Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:0)
0:1 Retlewski (77.).
żk. Chyła, Wichtowski, Pazio.
Kotwica: Koliński - Pazio, Szur, Wichtowski, Krysztopowicz, Deja, Chyła, Piesio, Trojanowski (85. Maschera), Ciarkowski (46. Zieliński), Marczak (60. Retlewski).

�r�d�o: gk24.pl