Niespodziewane zwycięstwo gości
Na porażkę ORŁA Grzędzice złożyło się wiele przyczyn:
1) Nie popisali się stargardzcy działacze, którzy obiecali przed meczem zwałować płytę gimnazjalnego boiska przy ulicy Ceglanej, a nie uczynili tego. Pewnie sądzili, że mecz nie dojdzie do skutku, bo wszystkie inne zawody w Stargardzie były odwołane. Na miękkim, krótkim i wąskim boisku zawodnikom grało się źle, dochodziło do kontuzji (np w 19 minucie urazu naciągnięcia pachwiny doznał czołowy pomocnik zespołu gości Biernat Marek, a w 40 minucie z boiska zejść musiał piłkarz ORŁA Wilk Łukasz). 2) Na boisku dużo było przypadkowości i to piłka rządziła zawodnikami. 3) Grą zespołu gości ORKANA II Suchań mądrze kierował bardzo doświadczony kapitan Daniel Niemczynowicz (wcześniej przez wiele lat pełnił funkcje kapitana w grającym w okręgówce ORKANIE Suchań). Zespół rezerw ORKANA prowadził już 2:0, gdy D. Niemczynowicz zszedł z boiska. Odbiło się to od razu na grze gości, którzy od tego momentu zaczęli bronić wyniku. ORZEŁ Grzędzice atakował raz po raz. Po meczu Daniel Niemczynowicz stwierdził, że końcówka to prawdziwy horror i że wolałby grać do końca niż obserwować mecz z ławki rezerwowych. Gdy na dwie minuty przed końcem kontaktową bramkę zdobył Wilk Grzegorz wynik meczu był sprawą otwartą. 4) W 90 minucie meczu sytuacji sam na sam nie wykorzystał zawodnik ORŁA Kotlarek Adrian. W momencie, w którym mógł zapewnić remis swojemu zespołowi strzelił obok prawego słupka. Adrian jak sam powiedział nie strzelił wtedy gola, bo przez cały mecz nie dostawał od pomocników żadnych piłek i to była pierwsza jego akcja na bramkę rywala. Za tydzień drużyna gospodarzy podejmować będzie zespół ZENITA Koszewo. Drużyna z Koszewa nie przyzwyczajona do krótkiego i wąskiego boiska może stracić w Stargardzie punkty. Ale kapitan ORŁA Daniel Wilk wie, że także jego zespołowi źle się gra na gimnazjalnym boisku, które jest dużo mniejsze od tego w Grzędzicach. Niestety najwcześniej mecze w Grzędzicach odbędą się dopiero za rok. Obecnie murawa jest zalana wodą i aby była zdatna do gry potrzeba ją podwyższyć o 1 metr (nawieść ziemie). Czyli, że przed ORŁEM jeszcze wiele prac na boisku. Po dzisiejszym meczu kierownik drużyny gości Pani Kamila Skóka zapowiada marsz w górę tabeli B klasy. relacjďż˝ dodaďż˝: Dominik1974 |
|