W bardzo trudnych warunkach przyszło się mierzyć zespołom ze Szczecinka i Ciechanowa. Piłkarze zostali skierowani na tzw. "koronę", gdzie murawa już od lat praktycznie nie istnieje. Chociaż organizatorzy starali się, aby dobrze przygotować boisko, to zawodnicy i tak w wielu miejscach zapadali się w błocie.

Od początku przewagę zyskał Darzbór. Już 4. minucie gola zdobył Łukasz Koch, ale trafienia nie uznał prowadzący to spotkanie Dariusz Mazur. W 18. minucie przed dobrą okazją stanął Zbigniew Węglowski, który nie wykorzystał jednak doskonałego podania Mariusza Szczęsnego. W następnej akcji nie pomylił się z kolei Tomasz Kubicki. Lewą stroną przedarł się Kamil Chicewicz, Kubicki dostał piłkę "na tacy" i strzelił nie do obrony. Do końca pierwszej połowy przeważali gospodarze. Ciechanowianie tylko czasami przedzierali się w okolice pola karnego, a ich chimeryczne strzały nie mogły zrobić krzywdy Mateuszowi Wiśniewskiemu.


Druga połowa miała podobny przebieg, z tym że Darzborowcy byli skuteczniejsi niż przed przerwą. W 67 minucie strzał Łukasza Kościana obronił bramkarz gości, ale przy dobitce był bezradny. Od 75 minuty na boisku istnieli tylko gospodarze, co udokumentowali strzeleniem aż trzech goli. Najpierw podanie Kubickiego wykorzystał wprowadzony na boisko w 65 minucie Hubert Czeszczewik. Później kolejny sukces przyniosła dwójkowa akcja Chicewicza i Kubickiego. Wynik ustalił przeprowadzając w 88 minucie indywidualną akcję Czeszczewik.


SKŁAD DARZBORU:
Wiśniewski (46' Kaszubowski) - Roszak - Jaroszyński - Fryś - Stafański (65' Czeszczewik) - Chicewicz - Węglowski - Szczęsny - Kubicki - Kościan - Koch (46' Boderek).




www.darzbor.yoyo.pl