Zachować nerwy ze stali
Szczecinianie zagrają jutro w Mielcu o fotel lidera. Wskoczą na niego jeśli pokonają miejscową Stal. Początek roku przyniósł ze sobą wiele emocji. Lech, Pogoń oraz Raków na dobre zadomowiły się na podium. Z tego tercetu jako pierwsi w 22. kolejce wystąpią Portowcy. W puli spotkania będą standardowe trzy oczka, ale i bonus w postaci przeskoczenia Kolejorza. Piątkowe spotkanie w Mielcu rozpocznie się o godzinie 20:30. Mecz poprowadzi Paweł Malec (sędziował w jednym meczu Pogoni w tym sezonie (porażka z KKS-em Kalisz w PP) oraz w jednym meczu Stali (porażka z Rakowem w lidze)).
Gospodarze piątkowej potyczki po słabszym początku sezonu złapali dobry rytm. Nękana finansowymi trudnościami drużyna na ten moment plasuje się na wysokim, siódmym miejscu. To bez wątpienia spora niespodzianka i duży komfort dla mielczan, którzy przed sezonem przez wielu byli upatrywani jako potencjalny spadkowicz.
Piłkarze Adama Majewskiego przed własną publicznością uzbierali 20 punktów z 33 możliwych do zdobycia (61%). Bilans Stali to sześć zwycięstw, dwa remisy oraz trzy porażki (bramki 16:14). Dwukrotni mistrzowie Polski potrafili zatrzymać u siebie Lecha Poznań (0:0) czy pokonać Radomiaka Radom (1:0). Wyraźnie ulegli jednak Rakowowi Częstochowa (3:0), a ostatni domowy pojedynek zakończyli porażką z Górnikiem Zabrze (2:1). Portowcy w ubiegłym sezonie przegrali na boisku ówczesnego beniaminka 1:0, a sezon wcześniej 2:0 w konfrontacji w Pucharze Polski. Duma Pomorza na wygraną w Mielcu czeka aż 36 lat. 9 sierpnia 1986 roku zwyciężyła tam 1:0. Mielczanie w najbliższych tygodnia będą musieli radzić sobie bez Mateusza Maka. Jeden z filarów drużyny zmaga się z zapaleniem mięśnia sercowego. 31-letni zawodnik to zdobywca 7 goli oraz 3 asyst. Jego rolę spróbuje przejąć Grzegorz Tomasiewicz. 26-latek to najbardziej wyeksploatowany zawodnik w drużynie - 1846 minut w lidze. To także autor 8 trafień oraz jednej asysty. Pewne miejsce w składzie Stali ma w tym sezonie były Portowiec, Mateusz Matras. - W Mielcu zawsze ciężko nam się gra - mówił trener Runjaic. - Wiemy, że dotąd ze Stalą nie zawsze nam szło, ale chcielibyśmy częściej punktować poza domem. Drużyna z Mielca u siebie jest bardzo silnym zespołem, niewygodnym, walecznym, trudnym do ogrania. Będziemy musieli wchodzić w tym meczu w pojedynki jeden na jeden i starać się je wygrywać. Konieczna będzie również znacznie większa skuteczność niż w ostatnim spotkaniu z Zagłębiem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Pogoń Szczecin
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|