W sobotę od godziny 14.00 na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy lider II-ligi będzie rywalizować z tamtejszą Miedzią, która zaznaczmy wygrała w pierwszym meczu z bydgoskim Zawiszą 3:0. O przygotowaniach do tego meczu, silnych stronach rywali i sposobach na ich pokonanie rozmawiamy z trójką kołobrzeskich 'Walecznych Serc'.



Honorat Stróż (pomocnik)

Bardzo bym chciał, aby mecz w Legnicy również był tak udany w moim wykonaniu, jak ten z Nielbą. Obawiamy się nieco murawy, bo z tego co doszły do nas informacje warunki atmosferyczne niekorzystnie wpłynęły na jej stan. Przede wszystkim musimy wygrać z rywalami zmagania fizyczne, a później miejmy nadzieję narzucić swój styl. Przeanalizowaliśmy i omówiliśmy błędy, jakie popełnione zostały w pierwszym meczu i trzeba mieć nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski.

Filip Marciniak (pomocnik)

Nie patrzymy na pozycję, jaką zajmujemy w tabeli, bo czy to jest pozycja pierwsza czy druga to i tak wiadomo, że przeciwnicy jeszcze bardziej się motywują. Miedź wygrała wysoko z dobrym zespołem, jakim jest Zawisza i pokazała, że nie składa broni. To będzie na pewno trudny i emocjonujący mecz jeszcze cięższy, niż ten z Nielbą. Musimy uważać na ich stałe fragmenty gry, jak również długie zagrania piłką. Musimy wystrzegać się niepotrzebnych fauli i przede wszystkim samemu prowadzić grę. Nie zdradzamy, póki co naszej broni na Miedź. Jednak jestem przekonany, że kibice którzy obejrzą nasz mecz nie pożałują. Liczymy, jako zespół na wsparcie naszych wiernych fanów.



Krzysztof Rusinek (napastnik)

Przede wszystkim podchodzimy do przeciwnika z respektem. Wybiegniemy na boisko w pełni skoncentrowani mając na uwadze tylko jeden cel. Nie możemy patrzeć w tabelę, bo ona często nie oddaje wydarzeń na boisku. Dlatego też spodziewamy się bardzo ciężkiego spotkania, w którym rywale zawieszą nam wysoko poprzeczkę. Analizujemy formę przeciwnika, by poznać ich mocne i słabe strony. Patrząc na poprzedni mecz Miedzi, to można przypuszczać, że Zawisza ich nieco zlekceważyła i z tego tytułu poniosła porażkę. Nie typuje wyniku meczu, ważne abyśmy o tą jedną bramkę byli lepsi.

KotwicaKolobrzeg.info