Kotwica Kołobrzeg pokonała dziś w Kluczborku miejscowy MKS 1:0 i awansowała na pozycję wicelidera rozgrywek II ligi. Jedyną bramkę dla naszych piłkarzy strzelił w 22. minucie Władysław Sawczuk.



Stroną przeważającą na boisku nie byli faworyzowani gospodarze, a piłkarze Kotwicy. Kluczowa dla losów spotkania okazała się 22 minuta. Goście przeprowadzili ładną akcję zakończoną podaniem Oleksandra Żdanowa do wbiegającego Sawczuka, a ten nie namyślając się pokonał Krzysztofa Stodołę. Kotwica mogła ten mecz wygrać wyżej, jednak w 43. minucie po strzale Michała Pietronia piłka trafiła w poprzeczkę. Schodzących do szatni po zwycięskim spotkaniu gości żegnał skandalicznie zachowujący się tłum miejscowych kibiców, którzy obrzucili kołobrzeskich piłkarzy różnymi przedmiotami. Wygląda więc na to, że bez kary dla klubu z Kluczborka się nie obejdzie. Kotwica odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu, a ponieważ rywale z ligowej czołówki w większości zgubili punkty nasz zespół awansował na drugie miejsce w tabeli.






MKS Kluczbork - Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:1)

gol: Władysław Sawczuk (22)



żółte kartki: Dawid Nowacki (MKS) oraz Michał Pietroń (Kotwica)

czerwona kartka: Dawid Nowacki (89, MKS - druga żółta)



sędziował: Waldemar Socha (Jelenia Góra)


MKS: Krzysztof Stodoła - Tomasz Cieślak, Dawid Nowacki, Tomasz Jagieniak, Tomasz Drąg, Wojciech Hober (46. Rafał Niziołek), Michał Glanowski, Tomasz Kazimierowicz (71. Adam Krzęciesa), Kamil Nitkiewicz, Tomasz Begar (63. Tomasz Jasiński), Piotr Sobotta.


Kotwica: Kamil Ryłka - Daniel Małkowski, Kamil Stankiewicz, Paweł Grocholski, Damian Kaciczak (81. Ewgen Kowalczuk), Oleksandr Żdanow, Władysław Sawczuk, Michał Pietroń, Wołodymir Stareckij, Filip Marciniak (70. Filip Sysio), Krzysztof Rusinek (89. Łukasz Paulewicz).

www.gazetakołobrzeg.pl