Rozmowa z Wojciechem Megierem trenerem Darzboru Szczecinek.

Jak trener podsumuję spotkanie z Błękitnymi?

- Zagraliśmy dobre spotkanie w którym było dużo walki i bardzo dużo ruchu. Wynik 2:0 może na to nie wskazywać ale uważam że śmiało mogliśmy zremisować. W końcówce kiedy się przegrywa jedną bramka to trzeba się odtworzyć i spróbować strzelić gola ale czasami konsekwencją tego jest strata bramki - tak było w naszym przypadku. Zadowolony jestem z postawy moich zawodników bo walczyli do końca i szczególnie w drugiej połowie byliśmy równorzędnym zespołem jak Błękitni.


Zagraliście bez dwóch podstawowych zawodników Kocha i Morozy ale z dobrej strony pokazał się Tomasz Kubicki który we wcześniejszych meczach wchodził z ławki rezerwowych.

- Mamy równych 15-16 zawodników więc jeśli wypadnie jeden czy dwóch z podstawowej jedenastki to nie robimy z tego powodu wielkiego problemu. Kubicki wyszedł dziś w pierwszym składzie i pokazał się z dobrej strony zarówno przed trenerem oraz tutejszą