Świetna seria Świtu
W sobotę do północnego Szczecina zawitała niepokonana dotąd na wyjeździe Pogoń Nowe Skalmierzyce i musiała pogodzić się z pierwszą porażką, ponieważ podopieczni trenera Piotra Klepczarka zagrali bardzo dobre spotkanie, po którym wygrali 2:0 i tym samym zanotowali siódme zwycięstwo z rzędu.
Świt zaczął z animuszem, ale nie mógł przełamać początkowo defensywy gości. Po kwadransie gry dobrze zachował się Przemysław Kędziora, który świetnym podaniem obsłużył Łukasza Świętego, a ten fantastycznie huknął z lewej nogi ostrego kąta w okienko bramki Pogoni i otworzył wynik rywalizacji. Po chwili mogło być 2:0, ale Adam Ładziak nieznacznie pomylił się przy próbie przelobowania bramkarza z Nowych Skalmierzyc. Następnie mocno uderzał z rzutu wolnego z bocznego sektora Łukasz Święty, lecz na posterunku był Adam Wasiluk bramkarz rywali. Przed przerwą warto jeszcze odnotować mocny lecz niecelny strzał z dystansu Jędrzeja Kujawy i po pierwszych trzech kwadransach mieliśmy jednobramkowe, lecz w pełni zasłużone prowadzenie Świtu.
Po przerwie nadal przeważała drużyna ze Skolwina, która choć kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń, to dążyła do zdobycia kolejnych goli. Po godzinie gry aktywny tego dnia Przemysław Kędziora odebrał piłkę jednemu z obrońców i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Pogoni, który przy technicznym strzale napastnika Świtu popisał się świetną interwencją. Pięć minut pózniej Filip Balcewicz sprytnie sytuacyjne podciął piłkę lecz górą był ponownie golkeaper zespołu trenera Łukasza Bandosza. Przy kolejnej sytuacji był już jednak bez szans, kiedy piłkę przechwycił Rafał Remisz, wpadł z nią w pole karne i zagrał do Jędrzeja Kujawy, który precyzyjnym strzałem przy długim słupku zdobył drugiego gola dla Dumy Skolwina. Po chwili mogło i powinni być 3:0 po kolejnej akcji Przemysława Kędziory i strzale Łukasza Świętego, lecz pomocnik Świtu zwlekał zbyt długo. Kwadrans przed końcem na placu gry pojawili się Gracjan Goździk i Patryk Paczuk, i pierwszy z nich mógł zdobyć bramkę w pierwszym kontakcie z piłką, natomiast drugi po świetnym odbiorze obsłużył dokładnym podaniem Kacpra Nowaka, z którego uderzeniem poradził sobie jednak bramkarz Pogoni. Więcej goli tego dnia przy Stołczyńskiej już nie padło i Świt odniósł cenne zwycięstwo z wymagającym rywalem, ale co również cieszy po bardzo dobrej grze. Wygrana ta pozwoliła drużynie z północnego Szczecina umocnić się na prowadzeniu w ligowej tabeli. W następnej kolejce Skolwinianie zagrają ze Stolemem w Gniewinie, który dziś o 15.00 rozegra swój mecz w Środzie Wielkopolskiej z tamtejszą Polonią. Warto dodać, że cały dochód z biletów-cegiełek ze spotkania z drużyną z Nowych Skalmierzyc zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w niedawnym pożarze mieszkańców ulicy Olchowej. relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|