W rozegranym dziś w Dębicach spotkaniu I rzutu Pucharu Polski Masovia pokonała pewnie miejscowego Dęba 4:0. Spotkanie to nie stało na wysokim poziomie jednak piłkarze maszewscy przez całe spotkanie dyktowali warunki i ani przez chwilę wynik tego spotkania nie był zagrożony.

Zielono-czerwoni od początku spotkania przejęli inicjatywę i groźnie atakowali grając tym samym uważnie w obronie. Już w 7 minucie po bardzo dobrze wykonanym rzucie wolnym z około 20 metrów prowadzenie dla Masovii uzyskał Zwolak.

Maszewiacy w tej części gry stworzyli sobie jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki jednak albo na posterunku był bramkarz Dęba Sapiela, lub strzału naszych zawodników były bardzo niecelne. Gospodarze najgroźniejszą okazję w tej części gry stworzyli sobie w 30 minucie kiedy to do swojej bramki o mały włos nie skierowałby Polarczyk.
Druga część spotkania miała podobny przebieg jak pierwsza a już pierwsza akcja zielono-czerwonych przyniosła podwyższenie rezultatu gdy Izdebski po rajdzie prawą stroną boiska dokładnie dogrywa do Chanarza, który nie ma problemu z umieszczeniem piłki w bramce. W 73 minucie Masovia ma kolejny rzut wolny tuż przed bramką Sapieli. Tym razem precyzyjnym uderzeniem popisuje sie Błażej Olszewski i jest 3:0. W 81 minucie po nieudanie zastawionej pułapce ofsajdowej przez obrońców dębiczan w sytuacji sam na sam znajduje się Zwolak i ustala wynik spotkania na 4:0. W końcówce spotkania swoje okazje zwietrzyli piłkarze Dęba jednak nie potrafili oni wykorzystać 2 znakomitych sytuacji sam na sam z Seniukiem.



BRAMKI: M.Zwolak - (7'- rz.wolny, 81'), J.Chanarz (46'), B.Olszewski (73'-rz.wolny),


MASOVIA: Seniuk - Wino, Polarczyk, Chomont (60' Kozakowski), Izdebski, Psujek, Osesik, Domaradzki, Olszewski, Zwolak, Chanarz (60' Młynarczyk).

masovia.net / kichu