Już w ten czwartek gryfińscy kibice szczypiorniaka oglądać będą w akcji piąty obecnie zespół ekstraklasy. Energetyk w ramach 1/8 finału Pucharu Polski zmierzy się bowiem z Focusem Kiper-Park Piotrków Trybunalski.

Czy Energetyka stać na sensację w pojedynku z tak renomowanym przeciwnikiem? W sporcie wszystko jest możliwe, jednak szkoleniowcy Energetyka nie ukrywają, że ważniejsza dla nich jest liga, a dokładniej mecz z Sokołem Gdańsk, który rozegranie zostanie trzy dni później.
- Na pewno w czwartek będziemy chcieli stworzyć ładne widowisko. Ale niedzielny mecz z Sokołem jest dla nas ważniejszy, bo najważniejsza jest dla nas liga, a w Gdańsku zagramy o mistrza pierwszej rundy. Przede wszystkim chcemy skupić się tym spotkaniu. Z Focusem oczywiście będziemy chcieli się zaprezentować kibicom z dobrej strony, ale nie będziemy za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo w tym meczu. Priorytety są inne i ważne, by w niedzielę cały zespół był zdrowy i w wysokiej dyspozycji - mówi Arkadiusz Augustyniak, trener Energetyka.



Prawdopodobnie więc w meczu z Focusem szansę gry dostaną wszyscy zawodnicy wpisani do protokołu meczowego, a gospodarze grać będą bardzo ostrożnie. Focus przyjedzie do Gryfina w pełnym składzie, ale także nie zamierza się zbytnio przemęczać, bo prosto z Gryfina uda się do Legnicy, gdzie w weekend zmierzy się z tamtejszą Miedzią w ramach rozgrywek ekstraklasy.

Mecz w Gryfinie rozpocznie się w czwartek (11.12) o godzinie 19.