Piłkarki ręczne AZS Koszalin wygrały w Gdańsku z AZS AWFiS 22:18. Koszalinianki dość długo męczyły się z juniorkami z Gdańska.

Mecz z AZS AWFiS koszalinianki musiały wygrać innej opcji niż zwycięstwo nie było. Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli Politechniki. Pozbawione swojej liderki Joanny Dworczayk oraz Malwiny Leśkiewicz, Dagmary Zaniewskiej i Anny Morawiec, koszalinianki długo nie mogły uzyskać wyraźnej przewagi. Na przerwę Politechnika schodziła z jednobramkowym prowadzeniem 11:10. W pierwszej połowie koszalinianki raziły swoim brakiem skuteczności.




Trzy niewykorzystane rzuty karne oraz cztery pudła ze stu procentowej sytuacji. Po przerwie piłkarki AZS zacieśniły grę w obronie i na efekty twardej defensywy nie trzeba było długo czekać. Zdobyte cztery gole pod rząd pozwoliły akademiczką uzyskać zdecydowaną przewagę, której nie oddały już do końca. Zwycięstwo AZS-u przybliża akademiczki do zajęcia czwartego miejsca na koniec rozgrywek sezonu regularnego. O tym czy Politechnika zajmę czwarte miejsce zdecyduje dzisiejszy mecz wyjazdowy Łączpolu Gdynia ze Zgodą Ruda Śląska.



AZS AWFiS - AZS Politechnika 18:22 (10:11)

Politechnika: Łącz, Kwiecień - Szostakowska, Kobyłecka 3, Chmiel, Borowska 1, Czekaj 1, Serwa 4, Jarzyna, Skipor 1, Szafulska 7, Zienkiewicz-Janikowska 2, Goraj 2, Cieśla 1.