Pogoń Handball Szczecin rozegra w Ciechanowie swój pożegnalny wyjazdowy mecz w 1 Lidze.
Szczypiorniści z grodu Gryfa walczą o pozostawienie dobrego wrażenia, natomiast jeśli gospodarze zwycięża praktycznie zapewnią sobie utrzymanie wśród pierwszoligowców.
Dla szczypiornistów Pogoni Handball walka o pozostanie w pierwszej lidze zakończyła się tydzień temu w czwartek. Porażka na wyjeździe z wiceliderem Śląskiem Wrocław „przypieczętowała” spadek do II Ligi. Po rocznej przygodzie szczypiornistom Pogoni Handball nie udało się na stałe zakotwiczyć na zapleczu Ekstraklasy. Na podsumowanie i wnioski przyjdzie jeszcze czas, natomiast teraz do rozegrania zostały jeszcze 2 kolejki.

Najbliższy przeciwnik Jurand Ciechanów ciągle walczy o uniknięcie spadku. Przybliży ich do tego zwycięstwo z Pogonią Handball. Szczecinianie tradycyjnie już przystąpią do meczu osłabieni. Do licznego grona kontuzjowanych zawodników dołączył Kamil Misiak, który w spotkaniu ze Śląskiem doznał kontuzji kolana. Bardzo niepewny jest też występ Olega Czernyszow, który jest na Ukrainie i załatwia sprawy formalne. Wydarzeniem poprzedniego meczu był powrót do gry po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana Tomasza Jarosza, który swój występ udokumentował bramką.

Jurand pod wodzą najskuteczniejszego strzelca Przemysława Krajewskiego będzie chciał już w przedostatniej kolejce zapewnić sobie utrzymanie wśród pierwszoligowców. W pierwszym meczu szczypiorniści Pogoni Handball ulegli 28:31, jednak wynik spotkania nie odzwierciedla przebiegu meczu, gdyż przez całe spotkanie góra byli zawodnicy Juranda, którzy w końcówce rozluźnieni pozwolili sobie na roztrwonienie przewagi.

Spotkanie pomiędzy Pogonią Handball, a Jurandem rozegranie zostanie w Ciechanowie o godz. 14. Szczypiornistom ze Szczecina warto życzyć braku kontuzji, ponieważ limit pecha w tym sezonie wyczerpali.

�r�d�o: pogonhandball.com