Ina Ińsko wygrywając na boisku Wichra Brojce 2:0 udanie się zrewanżowała za porażkę w rundzie jesiennej. Przy głośnym dopingu swoich wiernych kibiców gospodarze zagrali dobre spotkanie, jednak nie byli w stanie zdobyć bramki, a po bramkach Grzegorz Adamka i Witolda Klyma (na zdjęciu) Ina może zapisać kolejne 3 punkty na swoim koncie.
W porównaniu do ostatniego meczu z Radovia trener Janusz Skrobiński dokonał znaczących korekt w wyjściowej jedenastce swojego zespołu. Z pierwszego składu wypadli Michał Furman i Rafał Zielonka, których zastąpili Radosław Drozd i Piotr Szymczak...

Korekta nastąpiła także w ustawieniu drużyny z Ińska, na boku obrony wystąpił Drozd, na boku pomocy z kolei Łukasz Żebrowski. Trener gości nie mógł jeszcze skorzystać z usług Michała Wolskiego, jednak juz w najbliższą sobotę być może zadebiutuje on w meczu z Promieniem Mosty.

Mecz z Wichrem Ina rozpoczęła podobnie jak tydzień temu, czyli od dość chaotycznej i nerwowej gry, szczególnie w defensywie, co starali się wykorzystać gospodarze. Jednakże po chwilowej słabości już w 10 minucie Tomasz Kwaśniewski znakomicie w tempo zagrywa do Grzegorza Adamka, który w sytuacji sam na sam z Dariuszem Orzechowskim nie daje szans golkiperowi Wichra. Od tego momentu gra Iny jest już bardziej poukładana, spokojna. Gospodarze natomiast przy głośnym dopingu swoich wiernych kibiców starali się odrobić straty. Gra toczyła się w środku pola, brakowało strzałów na bramkę, choć jeszcze przed przerwą groźnie głową strzelał Piotr Lenkiewicz. Niestety w ostatnich minutach pierwszej części spotkania kontuzji doznał Piotr Szymczak, który prawdopodobnie będzie musiał odpocząć kilka najbliższych kolejek.

Druga połowa można powiedzieć dzieliła się jeszcze na dwie części - do 60 minuty gospodarzom starczało sił na walkę z Iną. Druga część to coraz mniej sił w nogach Wichra i kolejna bramka dla Iny. Witold Klym starał się dośrodkować piłkę na 'dłuższy słupek' - lecz piłka tak poleciała, iż wpadła pod poprzeczkę rozpaczliwie interweniującego Orzechowskiego. W 67 minucie sytuację sam na sam marnuje Łukasz Żebrowski, kilka minut później piękny strzał Kwaśniewskiego broni bramkarz gospodarzy. W końcówce jeszcze rezerwowy Michał Furman zmusza do wysiłku Orzechowskiego silnym strzałem z rzutu wolnego.

Ostatecznie Ina wygrywa w Brojcach 2:0 po bramkach Adamka i Witka Klima. Zasłużona choć wywalczona na trudnym terenie wygrana zawodników z Ińska. Swoją formę podtrzymuje wspomniany Adamek oraz Radosław Drozd, który świetnie zaprezentował się w defensywie.

Wicher Brojce - Ina Ińsko 0:2 (0:1)
bramki: Grzegorz Adamek, Witold Klym
żółte kartki: Marek Safarzyński, Rafał Zielonka

Skład Iny: Ufnal - Drozd, Babik, Szymański, W. Klym - Adamek, Kwaśniewski, Safarzyński (62' M. Furman), Ł. Żebrowski - Szymczak (44' Zielonka), Skibiński (58' P. Żebrowski)

rezerwa: J. Furman, M. Furman, Zielonka, Warachowski, Bobro, Banasiewicz, P. Żebrowski

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne - www.inaińsko.fc.pl