- Moim zdaniem niedzielne spotkanie było widowiskowe, zwłaszcza pierwsza połowa należała do nas, potrafiłyśmy stworzyć kilka fajnych sytuacji, czego skutkiem była zdobyta przez nas bramka. - relacjonuje Natalia Mokrzycka z Olimpii Szczecin. Jesienna konfrontacja szczecińskich zespołów zakończyła się wysokim zwycięstwem Gryfa, dlatego zdecydowanym faworytem meczu były gospodynie. - Wiedziałyśmy, że będzie nam ciężko, ponieważ Gryf to doświadczony zespół. Ma kilka reprezentantek Polski, lecz nie poddawałyśmy się, walczyłyśmy do końca. Solidnie przygotowywałyśmy się do rundy wiosennej i pokazałyśmy to w tym meczu. W naszym zespole było 6 juniorek młodszych, podstawowe zawodniczki nie grały po wypadku samochodowym.

Natalia optymistycznie spogląda w przyszłość i na koniec ligowych rozgrywek.
- Uważam, że jeżeli będziemy tak grały we wszystkich meczach to inne zespoły są w naszym zasięgu. Naszym celem jest utrzymanie się w tej lidze i będziemy walczyły minimum o miejsce na środku tabeli :)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne