W zakończonym nie dawno spotkaniu w Kołobrzegu miejscowe Żaki sensacyjnie pokonały Inę Goleniów 1:0. Mecz stał na bardzo słabym poziomie, a jedyna bramka padła po rzucie karnym w 38 minucie.
Spotkanie to rozpoczęło się od ataków gospodarzy, u których widać było od samego początku większe zaangażowanie i walkę na całej szerokości boiska. Pierwsze 20 minut należało do Żaków , którzy stworzyli sobie 2 doskonałe okazje do zdobycia bramki, ale strzały napastników były niecelne.

Następnie gra toczyła się w środku pola lub pod bramką Iny. W pierwszej połowie biało-zieloni tylko raz groźnie zagrozili bramce strzeżonej przez golkipera miejscowych, gdzie po strzale T.Troski futbolówka wylądowała ponad poprzeczką. W 30 minucie jeden z zawodników gospodarzy zdecydował się na strzał zza pola karnego, jednak piękną interwencją popisał się Sobolewski.38 minuta okazała się przełomowym momentem meczu, kiedy to po zagraniu ręką w polu karnym przez Żelichowskiego sędzia wskazał na '11' metr. Kołobrzeżanie pewnie wykorzystali szansę i objęli prowadzenie. Do przerwy już nic się nie zmieniło.

W drugiej części Ina zagrała lepiej, a przede wszystkim przejęła inicjatywę jednak to nie zmieniło rezultatu. Najlepszą okazję miał Mikołajczyk, który z 9 metrów uderzył bardzo niecelnie. Kilkakrotnie z dystansu próbował Trosko, ale bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć. Drużyna Żaków 94 Kołobrzeg zasłużenie wygrała z Iną Goleniów. Podopieczni Ryszarda Szmuca rozegrali kolejny bardzo słaby mecz i ponownie nie wykorzystali potknięcia Salosu Szczecin, aby wskoczyć na 4 miejsce w ligowej tabeli.

ŻAKI 94 KOŁOBRZEG - INA GOLENIÓW 1:0 (1:0)

INA; Sobolewski - Symonowicz, Żelichowski, Stuba, Mikołajczyk - F.Borek, Zientarski, Szczyciński, Trosko - M.Borek, Wanagiel

�r�d�o: www.inajs.futbolowo.pl