ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
me
Dwa oblicza Pogoni
autor: /meDługo rozpędzać musieli się dzisiaj piłkarze szczecińskiej Pogoni, zanim rozwiązali wór z bramkami. Wyżej notowana w tabeli Sandecja Nowy Sącz to niewygodny rywal i takim też na murawie stadionu im. Floriana Krygiera był, nawet gdy przegrywał dwoma bramkami.
Pierwsza odsłona spotkania zupełnie nie zapowiadała wydarzeń, jakie miały miejsce w drugiej części gry. Pierwsi w meczu zaatakowali goście, to oni częściej oraz dłużej utrzymywali się przy piłce, byli też dokładniejsi. Portowcy natomiast grali bez pomysłu, wolno i zbyt czytelnie. Brakowało nie tylko ostatniego, ale i przedostatniego podania nie wspominając o kiepskim wykończeniu. Mimo takiego obrazu wydarzeń, Pogoń miała swoje okazje. Szczęścia próbował chociażby Piotr Petasz, Marcin Woźniak, czy Maksymilian Rogalski uderzeniami z dystansu, najczęściej po stałych fragmentach. Na kilkanaście minut przed przerwą skarcić szczecinian mógł Piotr Chlipała, napastnik gości, który na 5 metrze tylko musnął piłkę ostro wrzuconą przez aktywnego Dariusza Zawadzkiego. Kilka minut później kibice morskiego klubu jeszcze raz zadrżeli, gdy w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Pyskatym znalazło się aż dwóch piłkarzy Sandecji, ale arbiter spotkania odgwizdał spalonego.
Gdy wydawało się, że gospodarze zejdą do szatni po bezbarwnej w swoim wykonaniu połowie, w 45 minucie Krzysztof Hrymowicz z impetem wbiegł w pole karne rywali i technicznie uderzył piłkę nad Markiem Koziołem. Wielu widziało już futbolówkę w bramce gości, ale ta tylko otarła się o poprzeczkę.
Tak czy inaczej, roszady w składzie Pogoni musiały nastąpić.

W przerwie humor trochę zniecierpliwionych, a na pewno zmarzniętych fanów portowej jedenastki, poprawili... sami kibice, którzy wystartowali w wyścigu na najszybciej skaczącego w worku. Największe salwy śmiechu zebrał oczywiście ten, który upadł najefektowniej.

Poprawiony nastrój i oklaski dla wybiegających na drugie 45 minut Portowców zapowiadały lepsze widowisko. W składzie Pogoni w miejsce Piotra Dziuby zobaczyliśmy Krzysztofa Przytułę. Nieco zmieniło się również ustawienie Pogoni, bardziej do przodu przesunięty został Olgierd Moskalewicz, któremu z bardzo średnim skutkiem wychodziło dziś rozgrywanie akcji. Pokazał się za to w zupełnie innej roli, ale po kolei.

Już w pierwszej akcji podopieczni Piotra Mandrysza pokazali, że zależy im na zdobyciu bramki jak najszybciej. Szybkością wykazał się Mikołaj Lebedyński, który na lewej stronie minął defensora, a następnie bramkarza gości, ale tak efektywnie nie zdołał już dośrodkować na pędzących w pole bramkowe kompanów z drużyny. Zaledwie minutę później najlepszą w meczu okazję do zdobycia bramki mieli przyjezdni. Dariusz Gawęcki dostał znakomite podanie na 16 metr, a że zupełnie nie był pilnowany znalazł się sam przed Pyskatym, ten wyszedł daleko jak tylko mógł, ale nie zdołał zatrzymać uderzenia. Piłka ostatecznie i szczęśliwie dla gospodarzy wylądowała na słupku. Goście z Nowego Sącza wciąż dominowali w środku pola, ale wynik otworzyła Pogoń w 55 minucie gry. Po faulu na 30 metrze do piłki podszedł nie kto inny jak Piotr Petasz i mocnym uderzeniem umieścił futbolówkę w bramce. Nie był to taki strzał jak w spotkaniu z GKS-em Katowice, ale najważniejsze, że skuteczny. Piłka odbiła się od murawy przed bramkarzem gości i myląc go powędrowała w jego prawy róg. Sędziowie mieli wątpliwości, czy gol jest prawidłowy, dwaj Portowcy mogli być przecież na pozycji spalonej, albo przeszkadzać Koziołowi w interwencji. Ostatecznie zdecydowali, że nic takiego nie miało miejsca i wynik 1:0 stał się faktem.
Pogoń dostała wiatr w żagle i w końcu zaczęła konstruować ciekawsze akcje. Dużo do gry wniósł Piotr Prędota, który w 60 minucie zastąpił Lebedyńskiego. Właśnie on, zaledwie 3 minuty po wejściu na plac podwyższył na 2:0, świetnie wyczuwając niepewność defensywy rywali, dzięki czemu przechwycił piłkę na 15 metrze i bez chwili zawahania celnie uderzył obok interweniującego Kozioła.
Goście próbowali jeszcze nawiązać walkę i kilka razy było gorąco w obrębie pola karnego Pogoni, ale bez konsekwencji. W miarę upływu czasu Pogoń coraz groźniej kontrowała Sandecję, wykorzystując coraz luźniejsze szyki obronne rywali. W 76 minucie dobre podanie dostał Moskalewicz i pomknął jak za najlepszych swoich lat w granatowo-bordowych barwach w kierunku bramki przyjezdnych. Mimo akompaniamentu dwóch obrońców wbiegł w pole karne i skutecznie uderzył.
To nie był jeszcze koniec. Cały czas aktywny był Piotr Petasz i Prędota. Po akcji tego pierwszego w 83 minucie Pogoń wykonywała rzut rożny. Do opadającej w polu karnym piłki dopadł znów Moskalewicz i bez namysłu uderzył na bramkę, zdobywając 4 gola dla swojej drużyny.
Do końca spotkania zostało już niewiele czasu, ale Portowcy jeszcze próbowali połechtać rozbudzone apetyty swoich kibiców. Skończyło się jednak na czterech bramkach.

Zwycięstwo zasłużone, bo szczecinianie byli zespołem lepszym (chociaż 'tylko' w drugiej części spotkania), a przede wszystkim wiele skuteczniejszym, a to przecież liczy się najbardziej.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: flora
 

I liga (2009/2010)
Pogoń Szczecin Sandecja Nowy Sącz
4 0
29-08-2009 19:00
widzów: 7000
1:0 - 55' - Piotr Petasz
2:0 - 63' - Piotr Prędota
3:0 - 76' - Olgierd Moskalewicz
4:0 - 83' - Olgierd Moskalewicz
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Pogoń Szczecin: Krzysztof Pyskaty - Marcin Nowak, Krzysztof Hrymowicz, Maciej Mysiak, Marcin Woźniak - Maksymilian Rogalski, Piotr Koman, Olgierd Moskalewicz, Piotr Petasz (86' Przemysław Pietruszka) - Mikołaj Lebedyński (60' Piotr Prędota), Piotr Dziuba (46' Krzysztof Przytuła)

Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł - Marcin Makuch, Rafał Jędrszczyk, Jan Cios, Petar Borovićanin (78' Wojciech Fabianowski) - Maciej Bębenek, Dariusz Zawadzki, Marcin Stefanik, Dariusz Gawędzki - Piotr Chlipała (69' Arkadiusz Aleksander), Niane Cheikh Tidiane (65' Michał Jonczyk)

żółte kartki: Marcin Nowak, Piotr Koman, Przemysław Pietruszka, Krzysztof Hrymowicz (Pogoń) sędzia: Marcin Słupiński

Dane pomogli uzupełnić: krab, chelseaLKS - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (103)
chemiks (3)
maggi (35)
ttb (65)
relacje
Dwa oblicza Pogoni (flora)
Starcie beniaminków (royal447)
 
top komentarze
newsy:
2 » 18 lat minęło...
1 » Gra III liga
1 » Gra A Klasa
mecze:
32 » Gavia Choszczno-Dąb Dęb »
28 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
27 » Iskierka Mirand Szczeci »
23 » Kotwica II Kołobrzeg-GK »
22 » Orzeł Wałcz-Gwardia Kos »
17 » Wieża II Postomino-Satu »
17 » Polski Cukier Kluczevia »
15 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
14 » Masovia Maszewo-OKS Cen »
13 » Iskierka Mirand Szczeci »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 14
statystyki portalu
• drużyn: 3153
• imprez: 154953
• newsów: 78481
• użytkowników: 81398
• komentarzy: 1181859
• zdjęć: 909210
• relacji: 40766
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies