Brawo Sokół!
Kolejny krok do ekstraklasy wykonał Sokół Vetrex Kościerzyna. Nasi szczypiorniści pokonali u siebie Ostrovię Ostrów Wielkopolski 33:30 (17:17).
Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy. Sokół co chwila forsował obronę gości i zdobywał bramki. W szóstej minucie prowadził już 4:1. Utrzymywał średnio trzy, czteropunktową przewagę. Tak było aż do dwudziestej piątej minuty. Wówczas Ostrovia wyrównała 13:13. Do ostatniego gwizdka pierwszej odsłony gra była już wyrównana. Do przerwy był remis 17:17.
Początek drugiej odsłony nie przyniósł przełomu. Nadal drużyny szły „łeb w łeb”. W czterdziestej minucie był szósty remis w drugiej połowie 23:23. Wówczas Sokół ruszył do zmasowanego ataku na bramkę gości. Szybkie i przemyślane akcje przyniosły oczekiwany rezultat. Na kwadrans przed końcem spotkania gospodarze prowadzili 27:24. Niestety kontuzji doznał nasz najlepszy bramkarz Grzegorz Sibiga. Dzielnie i co ważniejsze skutecznie zastąpił go Maciej Kulas. W końcówce spotkania nerwy w drużynie Sokoła dały znać o sobie. Goście to skrzętnie wykorzystywali i w czterdziestej dziewiątej minucie Sokół miał tylko jednobramkową przewagę 28:27. Podobnie było na pięć minut przed końcem meczu. Nasi szczypiorniści prowadzili 30:29. Na szczęście w końcówce było tak jak być powinno - Sokół Vetrex zasłużenie pokonał Ostrovię Ostrów Wielkopolski 33:30.
Najwięcej bramek dla Sokoła zdobyli: Marcin Janas i Adam Lisiewicz - po 7 oraz Maciej Reichel - 6.
�r�d�o: koscierzyna.info
relacjďż˝ dodaďż˝: Michal1709 |
|