Forma Pogoni Barlinek jeszcze nie jest ustabilizowana. Po bardzo dobrym meczu w Międzyrzeczu, tym razem przyszedł kryzys. Podopieczni trenera Jacka Świercza przegrali z beniaminkiem IV ligi Bałtykiem Koszalin 0:4 (0:0).
W pierwszej połowie mecz był wyrównany. Znakomitej sytuacji dla Pogoni nie wykorzystał Mariusz Szczęsny, który nie trafił do bramki z 14metrów, mając przed sobą tylko bramkarza. W pierwszej odsłonie meczu w bramce zespołu z Barlinka testowany był Tomasz Judkowiak, ostatnio reprezentujący barwy Dębu Dębno. Po przerwie u piłkarzy Pogoni widać było zmęczenie spowodowane ciężką pracą na treningach (2 razy dziennie przez ostatnie 2 tygodnie). Słabość rywala wykorzystali grający szybką piłkę piłkarze Bałtyku czterokrotnie umieszczając piłkę w bramce Łukasza Trafalskiego. Pogoń miała szanse na honorową bramkę, ale strzał Łukasza Tuńskiego trafił w poprzeczkę.

Następny sparing Pogoń Barlinek miała rozegrać w najbliższa sobotę z III ligową Celulozą Kostrzyn. Jednak ze względu na zaangażowanie piłkarzy z Kostrzyna w organizacje i ochronę Przystanku Woodstock mecz został odwołany.

Skład Pogoni Barlinek: Judkowiak (46’ Trafalski) - Trachimowicz (46’ Suchowera), Kozioła (46’ Suterski). Płaczek, B. Kubiak (46’ Tuński) - Szczęsny ( 46’ Gieniec), Stukonis (46’ Piasecki), Świtaj (46’ Kochan), Husejko - Tatarczuk, Filiks (46’ Malinowski)