Zamiast wygranej marny remis
W sobotnie popołudnie kolejny mecz w V lidze rozegrali piłkarze Błoni Barwice. W swoim kolejnym meczu podejmowali na własnym boisku Darłovie Darłowo. Niestety, po słabym meczu Barwicka drużyna tylko zremisowała 1-1 z drużyną z nad morza. W dzisiejszym meczu Błonie zagrały słabo, choć w ostatnich minutach miały dużą przewagę i stworzyły więcej sytuacji niż Darłovia to i tak należy ocenić grę w tym spotkaniu jako słabą. Jeśliby Błonie zagrały tak jak w środowym meczu z Drawą to myślę, że Darłovia byłaby pokonana. Praktycznie wszyscy zawodnicy Błoni niczym szczególnie nie zachwycili. Zarówno środek pomocy, jak i atak bardzo słabo dzisiaj funkcjonował, widać brak dobrego napastnika. Szkoda że nie udało się wygrać tego spotkania, bo zapewne ucieklibyśmy z pod strefy spadkowej, punkty dla biało - zielonych są bardzo potrzebne aby walczyć o ligowy byt.
Mecz Błonie rozpoczynają bez Roberta Felisiaka oraz Damiana Zdeba, których dzisiaj nie ma. Zastępują ich Łukasz Zając i Kuba Lis. Pierwsze minuty to jeszcze niepewne ataki obydwu klubów. W 8 minucie to Błonie mogłyby wyjść na prowadzenie. Błąd obrońcy z Darłowa który źle wykopuję, piłkę przechwytuje Łukasz Zbroszczyk i jest sam na sam z bramkarzem Darłovii, Łukasz strzela fatalnie, bo lekko i bramkarz spokojnie łapie piłkę. W 12 minucie pierwszy raz strzelili goście, z pola karnego strzelał jeden z zawodników i pewnie obronił Fornal. Niestety w 15 minucie tracimy bramkę po fatalnym błędzie doświadczonego Łukasza Zająca. Zając stracił piłkę przed polem karnym, zawodnik Darłovii - Damian Dryjer to wykorzystał i po kilku metrach biegu 18 latek pewnie strzelił przy słupku bramkę. Jeden błąd a tak dużo kosztuję naszą drużynę, która musi teraz gonić wynik. W 24 minucie z wolnego próbował strzelać Dawid Borkowski, ale piłka poleciała nad poprzeczką. W 28 minucie doskonałą okazję na wyrównanie miał Kuba Lis. Młody zawodnik Błoni był sam na sam z Marcinem Kotasem, uderzył górną piłkę i bramkarz wybil futbolówkę na rzut rożny. W 33 minucie celny strzał na bramkę oddali goście, ale pewnie obronił Fornal. W ostatniej minucie pierwszej połowy Darłovia strzela obok słupka.
Na drugą połowę zawodnicy Błoni wyszli tylko w celu odrobienia strat i zaatakowania, aby wygrać ten mecz. To jednak goście mogli w 49 minucie strzelić drugą bramkę. Po ładnej akcji, z rogu pola karnego uderzył pomocnik z nad morza i Mariusz Fornal wypiąstkował ten strzał na rzut rożny. W 65 minucie świetny rajd Damiana Dryjera, strzelca gola dla Darłovii. Okiwał kilku naszych zawodników, wszedł w pole karne i uderzył obok słupka. Po tej akcji nasi piłkarze trochę się obudzili i zaczęli co jakiś czas atakować na bramkę Kotasa. W 74 minucie po dobrej wymianie piłek Dawid Borkowski uderza za pola karnego i pewnie ten strzał broni bramkarz z Darłowa. W 81 minucie znów ładna akcja miejscowych po czym mocny strzał nad poprzeczką wykonał Mariusz Dziwirski. W 84 minucie strzela Zbroszczyk za pola karnego i znów świetnie Kotas. W 86 minucie doprowadzamy do remisu. Dawid Borkowski dośrodkowuje w pole karne do Kuby Lisa, ten górną piłkę dobrze uderza głową i piłka lobuje Marcina Kotasa, ta bramka ożywiła publiczność i kilka minut które pozostały dostarczyły dla kibiców kawałek dobrego futbolu. Do końca meczu Błonie atakowały pod bramką Darłovii, ale świetnie akcje bronili obrońcy z Darłowa oraz bramkarz. Sędzia doliczył 3 minuty ale niestety w tych minutach biało - zieloni nie zdobyli bramki i tylko zdobyliśmy jeden punkt na własnym boisku. Podsumowując mecz, Błonie stworzyły o kilka sytuacji więcej od Darłovii, tylko co z tego jeśli nasz zespół ma kiepską skuteczność. Darłovia bez kilku swoich graczy m.in. bez Grzegorza Kosiarskiego była jak najbardziej do ogrania. Kilku naszych zawodników, którzy chcą grać, walczą to za mało w odniesieniu wygranej. Przede wszystkim w naszym zespole brak napastników. Bo tak to na pewno trzeba ocenić. Choć zdobyliśmy jeden punkt to był to jeden z najsłabszych meczów w sezonie. Darłovia także żadnej nadzwyczajnej piłki nie grała i to na pewno będzie także zespół który będzie walczył o utrzymanie.
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|