Sokół poległ w Dobrzanach
Dobrzańska Zorza w minioną sobotę rozegrała mecz na szczeblu V ligi, w którym rywalem podopiecznych Piotra Rabe była drużyna Sokoła Pyrzyce. Zespół z Pyrzyc w minionym sezonie grał jeszcze na IV-ligowych boiskach, ale ostatecznie Sokół spadł z IV ligi i teraz walczy o punkty w V-ligowych bojach.
Spotkanie miało rozpocząć się o godzinie 15:00. Miało, bowiem pierwszy gwizdek zabrzmiał dopiero 30 minut później. Spowodowane to było tym, że arbitrzy spóźnili się na mecz. Powodem spóźnienia był fakt, iż wcześniej sędziowali oni spotkanie Hutnika Szczecin z Piastem Chociwel i nie zdążyli dojechać do Dobrzan na wyznaczoną godzinę rozpoczęcia rywalizacji Zorzy z Sokołem.
Po wszystkich perturbacjach udało się rozpocząć mecz. Pierwsza połowa w wykonaniu obu ekip była dosyć ospała. Akcje nie miały swojego tempa. Minimalną przewagę jednak miała Zorza, pełniąca w tym spotkaniu funkcję gospodarza. Wynik 0-0 utrzymał się do końca pierwszej części.
Druga połowa rozpoczęła się od ataku dobrzańskiej 11-tki, która chciała wyjść na prowadzenie i kontrolować mecz. Sztuka ta udała się w 50 minucie, kiedy to precyzyjny strzał na bramkę gości oddał Krystian Zielonka i tym samym Zorza wygrywała 1-0. 7 minut później Zielonka dołożył drugie trafienie na 2-0. Rezultat rywalizacji Zorzy z Sokołem Pyrzyce nie uległ już zmianie i podopieczni Piotra Rabe mogli dopisać sobie do swojego konta kolejne 3 punkty wywalczone na własnym terenie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / 7 Dni Powiatu Stargardzkiego
relacjďż˝ dodaďż˝: pawe0 |
|