Ostatnie występy Startu Elbląg, a szczególnie remis ze Słupią Słupsk pozwalały sądzić, iż w spotkaniu ze szczecińską Pogonią zespół ten będzie chciał ponownie sprawić niespodziankę swoim kibicom. Niestety w konfrontacji z naszym zespołem młode elblążanki od początku spotkania były bez szans. Po ośmiu minutach spotkania na tablicy świetlnej widniał wynik 8:2 dla Szczecina. To, że pierwsza połowa skończyła się tylko trzybramkowym prowadzeniem naszego zespołu Start może zawdzięczać tylko swym bramkarkom i pechowi szczecinianek, którym jeszcze brakowało precyzji przy oddawaniu rzutów wynikającej zapewne ze zmęczenia po długiej podróży.

W drugiej połowie meczu na parkiecie dominowała już tylko Pogoń. Miedzy 38 i 58 min meczu elblążanki zdołały pokonać Martynę Hoffman tylko jeden raz w sumie rzucając w drugiej części spotkania tylko 7 bramek! Doskonale w tym czasie spisywała się szczecińska obrona co chwilę wyprowadzając zabójcze kontry. Dodać należy iż w pierwszej części spotkania bardzo dobrze broniła Izabela Yilmaz. W kontrach brylowały Aleksandra Kicinska, Agata Szymczak i Ada Gryglicka. Swoją dobrą dyspozycję potwierdziły Sylwia Piontke i Monika Dyszewska. Warto też dodać, że po celnym trafieniu zaliczyły dawno nieobecne w statystykach Natalia Trzebińska i Agnieszka Andrzejewska, która niedawno wróciła do zespołu. Brawa dla całego zespołu i trenerów. Mecz zakończył się wynikiem 31:17 (13:10) dla Pogoni. W Szczecinie mamy lidera !!!

Pogoń: Huczko 1 ,Andrzejewska 1,Kucharska 1, Kicińska 6, Dyszewska 6, Szymczak 5, Kowalewska 2, Piontke 2, Gryglicka 6, Trzebińska 1

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne