Orzeł na zero z tyłu
W pełni udał się rewanż podopiecznym trenera Garbowicza za wysoką przegraną na jesień. Chociaż Świt postawił wysoko poprzeczkę to po raz pierwszy udało się zachować czyste konto.
Bohaterem meczu był bramkarz Orła Leśniak, który kilkoma interwencjami zasłużył na owację. Orzeł zrehabilitował się kibicom i wygrał 1:0 ze Świtem Szczecin, a jedyną bramkę na wagę 3 punktów zdobył Laszczyński. Swoje okazje mieli także zawodnicy ze Szczecina, m.in. po jednym ze strzałów piłka zatrzymała się na poprzeczce Leśniaka. Z drugiej strony wynik mógł i powinien dwukrotnie podwyższyć Laszczyński. Swoją szansę miał też A. Wojciechowski oraz wprowadzony po przerwie Krzemiński. Po zwycięstwie zawodnicy podziękowali grupce najwierniejszych kibiców Orła, którzy wspierali zespół podczas pojedynku.
Do zakończenia sezonu pozostało 5 kolejek a teraz liga nabiera przyśpieszenia. Już w środę Orzeł uda się po ligowe punkty do Pełczyc a w najbliższą niedzielę, podczas Dni Trzcińska-Zdroju 2011 podejmować będzie dotychczasowego lidera, szczecińską Stal.
Orzeł: Leśniak - Sarnecki, Szemiot, Wierzbiński, Janusz (Kasprzyk) - Grudniewski (Krzemiński), D. Wojciechowski, A. Wojciechowski, Mazur (Szczepkowski) - Laszczyński, Skiba Świt: Kopociński M. - Jakimowicz P., Gawron A., Skweres T., Brzeziński A. (kpt.) - Gejdyk M. (75' Adamczak P.), Kutko B., Blasius R., Celmer G. - Skuratowski D., Kolec S.
�r�d�o: www.mksorzel.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2 |
|