Jadą po dwa zwycięstwa
Rywalizacja o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce przenosi się do Krakowa. Tam, miejscowy AZS UEK podejmie jutro i pojutrze Chemika Police.
Nawet z uwagi na fakt odległości między miastami siatkarki z południa kraju dołożą wszelkich starań, by zakończyć batalię z Chemikiem we własnej hali, a w przypadku wygranej w obydwu spotkaniach tak właśnie się stanie. Krakowianki nie są jednak faworytkami w meczach z wyżej notowanym po sezonie zasadniczym Chemikiem. Wprawdzie w ostatnią niedzielę zawodniczkom PSPS-u przytrafiła się wpadka, bo przegrały w fazie play-off bardzo ważne drugie spotkanie z AZS-em 2:3, ale nie powinna ona rzutować na postawę policzanek w kolejnych odsłonach. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie wygrać dwa mecze w Krakowie - mówił po ostatniej nieudanej batalii szkoleniowiec PSPS-u. Przecież do trzeciego seta feralnego meczu, wliczając cały poprzedni, jego podopieczne grały bardzo dobrze.
Tak czy inaczej siatkarki z Polic muszą mieć się na baczności, a przede wszystkim utrzymać koncentrację do ostatniej piłki meczu, bo nie od dziś wiadomo, że krakowianki to zespół bardzo waleczny, będący autorem niejednej niespodzianki w tym sezonie. Spotkanie numer 3 między tymi ekipami rozpocznie się o godzinie 18.00 w sobotę, a kolejne w niedzielę o godzinie 12.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |