Ada Płaczek zaczarowała bramkę
Przed meczem we Wrocławiu wiadomo było, że będzie to walka o życie zarówno dla Pogoni jak i dla AZS-u. Przegrana wrocławianek eliminowała je z gry w play-offach. Przegrana Pogoni przekreślała szanse na pozostanie w Superlidze. Początek meczu należał do wrocławianek,które po trafieniach Ruup, Łukasik i Król prowadziły w piątej minucie meczu 3:0. Po dziesięciu minutach dzięki bardzo dobrze dysponowanej tego dnia Kasi Pasternak szczecinianki wychodzą na prowadzenie 3:4 i mecz toczony jest praktycznie na kontakcie. Należy dodać,że w tym czasie Małgorzata Słota broni dwa karne rzucane przez Agatę Cebule.
Pierwszą połowę szczecinianki przegrały 12 :10, a bramkarka z Grodu Gryfa broni 16 rzutów, w tym wychodzi obronna ręką w sytuacjach sam na sam. W drugiej połowie Ada przechodzi już samą siebie broniąc wręcz w nieprawdopodobnych sytuacjach. Dla gości zmorą tego dnia były wykonywane rzuty karne, gdyż Katarzyna Pasternak i Olga Kuznetsova nie potrafiły pokonać bramkarki akademiczek. W 33 minucie po trafieniu Grażyny Pietras Wrocław wychodzi na pięciobramkowe prowadzenie 15:10 i sytuacja szczecinianek jest nieciekawa. Mecz toczony jest szybkim tempie nadawanym głównie przez przyjezdne. W pewnym momencie podopieczne Roberta Nowakowskiego czują się jak u siebie w domu niesione żywiołowym dopingiem kibiców ze Szczecina. W 50 minucie Dorota Jakubowska doprowadza do remisu i jest po 18.Trwa ostra bezpardonowa walka na parkiecie. W 56 minucie Olga Kuznetsova skutecznym rzutem karnym wyprowadza Pogoń na prowadzenie 19 : 20 , ale po decyzjach sędzin wykluczone zostają dwie szczecinianki i AZS gra z przewagą 6/4. Przy ogromnym dopingu trwa dosłownie ' obrona Częstochowy'w wykonaniu piłkarek Pogoni Baltica i szalejąca w bramce Ada Płaczek. W 59,47 sek meczu wrocławianki doprowadzają do remisu po 20.Szybkie wznowienie gry i długie podanie do Agaty Szymczak,faul na linii szóstego metra i karny dla gości w ostatnie sekundzie meczu!!! Do piłki podchodzi Volha Piatrova i ze stoickim spokojem lobuje bramkarkę wrocławianek,a piłka wyjątkowo długo zmierza do siatki i wpada.Szał radości wśród kibiców i zawodniczek Pogoni,rozpacz i niedowierzanie wrocławianek. Gorące podziękowania dla szczecińskich kibiców i drużyny Pogoni 04 , która zmierzając na mecz do Chorzowa wsparła dopingiem szczecinianki.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: ktr111 |
|