Powiedzieli po meczu
Mariusz Kuras, trener Sandecji
- Na pewno przespaliśmy totalnie pierwszą połowę, gospodarze dominowali i prowadzili zasłużenie. Po przerwie role się trochę odmieniły, w pewnym momencie to my przejęliśmy inicjatywę, ale to było za mało. Miło jest wracać do Szczecina, ale nie miło jest tutaj przegrać. Marcin Sasal, trener Pogoni - Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie. W pierwszych minutach pokazaliśmy charakter i stworzyliśmy ciekawe widowisko. - Myślę, że mieliśmy na tyle sytuacji do strzelenia bramki, rzut karny, poprzeczki, kilka sytuacji sam na sam i kilka wyjść na spalony, że mogliśmy ten mecz spokojnie dowieźć do końca 2:0, ale zafundowaliśmy sobie horror, bo Sandecja miała swoje sytuacje i różnie to mogło się skończyć. Punkty cieszą i zostają w Szczecinie. Sandecja jak na razie postawiła nam chyba najtrudniejsze warunki gry z zespołów, które tu przyjeżdżały, także tym cenniejsze jest to zwycięstwo. Jeszcze raz gratuluję chłopakom.
Chciałbym dedykować to zwycięstwo mojemu serdecznemu koledze Marcinowi Rzeszotkowi, który zginął wczoraj śmiercią tragiczną. Był moim asystentem i pracował ze mną pięć czy sześć lat. Na Mazowszu jest to znany trener, mecze zostały tam odwołane. To jest mój gest w jego stronę i jego rodziny. Chciałem się z tego miejsca nisko pokłonić.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|