Następna Olimpia
Portowcy, którzy w meczach przed własną publicznością nie zawodzą, zdecydowanie słabiej prezentują się na obcych boiskach. Wydaje się, że wyjazdowe spotkanie z Olimpią Grudziądz jest idealną okazją na wywalczenie pierwszego kompletu punktów w tym sezonie na wyjeździe. Zawodnicy Marcina Sasala w ostatniej kolejce ograli u siebie inną Olimpię, tę z Elbląga 3:1, która podobnie jak ta z Grudziądza jest pierwszoligowym beniaminkiem. Owszem ostatnie zwycięstwo cieszy, ale gra szczecinian nie jest jeszcze idealna. Początek sobotniego meczu o godzinie 16:00.
Podobne Olimpie
Olimpia Grudziądz tak jak i ta z Elbląga awansowała do pierwszej ligi z pierwszego miejsca, pozostawiając za swoimi plecami takie zespoły jak Zawisza Bydgoszcz, GKS Tychy, Miedź Legnica czy Zagłębie Sosnowiec. Zaplecze T-Mobile Ekstraklasy to jednak wyższa półka i grudziądzka drużyna obecnie okupuje 15 miejsce w lidze z dorobkiem 6 punktów w 7 meczach, a tuż za nią plasuje się druga Olimpia. Podopieczni Marcina Kaczmarka mimo dobrej gry u siebie, zwycięstwa jeszcze nie odnieśli. Z trzech spotkań przed własną publicznością Olimpia zremisowała dwa 1:1 z GKS-em Katowice i 0:0 z Arką Gdynia, a raz komplet punktów do Bydgoszczy zabrał Zawisza po zwycięstwie 1:0. Zespół Zespołem z Grudziądza dowodzi Marcin Kaczmarek (na zdjęciu), który był trenerem Pogoni Szczecin od lipca do listopada 2007, kiedy to Portowcy występowali w IV lidze (obecnej III). Syn znanego Bogusława 'Bobo' Kaczmarka, w Grudziądzu pracuje od lipca 2008 roku i od tego czasu Olimpia zanotowała obiecujący progres, dwa awanse z III do II i z II do I ligi to dobry rezultat. We wszystkich dotychczasowych meczach Olimpii w I lidze, w pełnym wymiarze czasowym wystąpiło czterech piłkarzy. Pierwszym z nich jest bramkarz Michał Wróbel, który do tej pory dziewięć razy wyciągał piłkę z siatki. Kolejni zawodnicy z tego kwartetu to defensorzy: Maciej Dąbrowski i 20-letni Jarosław Ratajczak. Całą grupę uzupełnia pomocnik Adrian Frańczak, który przez większość swojej kariery występował w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Najbardziej rozpoznawalną postacią zespołu z Grudziądza jest bez wątpienia Janusz Dziedzic, który w Ekstraklasie bramki strzelał dla takich zespołów jak GKS Bełchatów czy Arka Gdynia. Dziedzic zaliczył także epizod w szczecińskiej Pogoni, w której był jesienią 2003 roku. Pogoń jeszcze bez blasku Portowcy obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli i jak na razie nie stracili jeszcze punktów u siebie. Dużo gorzej jest ze skutecznością zespołu i grą w meczach wyjazdowych. Martwić może też fakt oddawania inicjatywy przez zespół. Portowcy, którzy w ostatnim meczu z Olimpią Elbląg do przerwy prowadzili 2:0. Goście po strzeleniu kontaktowej bramki silnie napierali na Pogoń i tu klasę zaprezentował Radosław Janukiewicz, który uratował kolegów w kilku bardzo groźnych sytuacjach. Przyjezdni sprezentowali gola na 3:1 i było po meczu, ale kolejni rywale mogą okazać dużo skuteczniejsi i tak kolorowo może już nie być. Przypuszczalne składy Olimpia Grudziądz: 69. Michał Wróbel - 2. Maciej Dąbrowski, 16. Jarosław Ratajczak, 7. Marcin Kokoszka, 21. Bartłomiej Kowalski, 6. Jakub Cieciura, 33. Adrian Frańczak, 11. Jarosław Białek, 23. Hubert Kościukiewicz, 8. Mariusz Kryszak, 10. Janusz Dziedzic, Pogoń Szczecin: 84. Radosław Janukiewicz - 3. Łukasz Matuszczyk, 19. Emil Noll, 33. Dawid Kucharski, 4. Mateusz Szałek, 18. Daniel Wólkiewicz, 27. Takafumi Akahoshi, 20. Bartosz Ława, 5. Andradina, 11. Robert Kolendowicz, 82. Vuk Sotirović,
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|