Po zwycięstwie z liderem rozgrywek, trener szczecińskiej Pogoni ma nie lada problem, z zestawieniem drużyny na kolejny ligowy mecz z Wisłą Płock. W sobotnim spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz kilku zawodników odniosło kontuzje, a kolejni ukarani zostali żółtymi kartkami. Tym samym Marcin Sasal do Płocka zabierze dość eksperymentalny skład. Za kartki pauzować muszą Edi Andradina, Mateusz Szałek, Przemysław Pietruszka. - Brak tych zawodników na pewno będzie dla nas problemem. Na szczęście mamy bardzo szeroką kadrę, więc absencje poszczególnych zawodników nie powinny wpływać na wynik sportowy - mówił na konferencji prasowej trener Marcin Sasal.

Kolejni zawodnicy nie wystąpią w spotkaniu z Wisłą z powodu kontuzji. Na urazy narzekają Łukasz Matuszczyk, Paweł Grocholski i Mateusz Lewandowski. Pod znakiem zapytania stroi też występ powracającego po kontuzji Petera Hricko, oraz Robert Kolendowicza. - Bardzo chciałbym na następne spotkanie wystawić ten sam skład, co w poprzednim meczu. Niestety po raz kolejny będę musiał przemeblować swój zespół. Za nami już piętnaście kolejek, a my w każdym meczu musieliśmy zagrać całkowicie inną jedenastką. To mnie martwi, bo skład powinien być w miarę stabilny - tłumaczył w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni Sasal.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / pogonszczecin.info