Portowcy dalej rozczarowują
Pogoń Szczecin znów zgubiła cenne punkty w walce o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Portowcy od pięciu spotkań nie potrafią wywalczyć kompletu punktów. Remis 1:1 z Ruchem Radzionków spowodował, że Duma Pomorza spadła na trzecie miejsce w tabeli. W czołówce I ligi coraz większy ścisk. Nowym liderem został Piast Gliwice, a coraz bliżej miejsc premiowanych awansem jest Bogdanka Łęczna.
Od pierwszych minut do szturmu ruszyła Pogoń, ale to gospodarze w 10 minucie wyszli na prowadzenie. Po podaniu Krzysztofa Danielewicza celną główką popisał się Bartosz Kopacz i było 1:0. W odpowiedzi groźnie z pierwszej piłki uderzył Takafumi Akahoshi, jednak na posterunku zameldował się bramkarz Ruchu. Jeszcze lepszą okazję zmarnował Vuk Sotirović, który nie trafił w piłkę będąc przed pustą bramką. Dobrze w defensywie Portowców radził sobie Mekeil Williams wygrywając pojedynki z graczami gospodarzy. W końcówce pierwszej połowy kolejnej sytuacji na bramkę nie wykorzystał Vuk Sotirović. Napastnik Pogoni nie wykorzystał złej interwencji Seweryna Kiełpina, lobując go i bramkę Ruchu Radzionków.
Po przerwie widowisko rozkręciło się. Po godzinie gry bramkarz gospodarzy interweniując wpadł w Hernaniego i sędzia podyktował rzut karny dla Pogoni. Jedenastkę pewnie wykorzystał Bartosz Ława i wyrównał stan meczu na 1:1. Szczecinianie uwierzyli w zwycięstwo i ruszyli do ataku, jednak to gospodarze stworzyli sobie lepsze okazje do zdobycia gola. Najpierw w 80 minucie pojedynku z czterech metrów do pustej bramki nie trafił Senegalczyk Idrissa Cisse. Pięć minut później pojedynek sam na sam z Radosławem Janukiewiczem okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla Sebastiana Radzio.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|