Kaszubia wygrywa w meczu o „sześć punktów”
Znakomicie rozpoczęli piłkarze Kaszubii Kościerzyna rundę rewanżową sezonu 2011/2012. W 16. kolejce bałtyckiej III ligi, a pierwszej „wiosennej” rozgrywce pokonali przy Kamiennej zespół Dębu Dębno 1:0 (0:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w tym meczu, w 51 minucie spotkania Piotr Sarbinowski. Gdyby nie słaba skuteczność gospodarzy i jeszcze gorsza przyjezdnych wynik mógłby być naprawdę imponujący. Rozstrzygnięcia tej kolejki ułożyły się po myśli biało-bordowych i już tylko 3 punkty dzielą Kaszubię od miejsca gwarantującego ligowy byt.
To był dobry mecz w wykonaniu biało-bordowych, a co najważniejsze gra w polu przełożyła się wreszcie na korzystny wynik. Mimo braku kilku kontuzjowanych i „wykartkowanych” zawodników Kaszubia od początku spotkania ruszyła do ataku. Przez pierwsze 20 minut to gospodarze mieli więcej z gry, stwarzając groźne sytuacje pod bramką Fabiańskiego. O celne trafienie w tym okresie gry mogli pokusić się zarówno Piotr Sarbinowski jak i Mateusz Witomski, jednak na przeszkodzie stawał dobrze dysponowany bramkarz przyjezdnych. Od 20 minuty gra się wyrównała, a goście zaczęli poczynać sobie coraz śmielej. Kilkakrotnie w polu karnym w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Dłubis, ale Janusz Kafarski nie dał się zaskoczyć. Parokrotnie z dystansu próbował Roman Majchrzak, jednak piłka szczęśliwie omijała bramkę Kaszubii. Gospodarze nie oddali pola walki i nadal dążyli do strzelenia gola. Bliski trafienia do siatki Dębu był Jakub Kaszuba, jednak nie zdołał przeciąć dobrego dośrodkowania Błażeja Troki, który na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy doznał kontuzji i został zastąpiony przez Rafała Prądzińskiego. Chwilę później „zagotowało” się pod bramką biało-bordowych. Silny strzał z lewej strony pola karnego, w sytuacji sam na sam znakomicie wybronił Janusz Kafarski. Piłka poszybowała wysoko w górę i spadła wprost pod nogi Łukasza Dłubisa, który jednak z ok. 1 m nie zdołał umieścić jej w bramce biało-bordowych. Do przerwy przy Kamiennej było bezbramkowo.
Druga połowa dostarczyła kibicom znacznie więcej emocji. Przede wszystkim za sprawą biało-bordowych, którzy raz po raz stwarzali sobie dogodne sytuacje do zdobycia gola. Udało się tylko raz. W 51 minucie z prawej strony boiska znakomicie i bardzo dokładnie, bezpośrednio na głowę Piotra Sarbinowskiego dośrodkował Mateusz Witomski, a Piotrek posłał ją wprost do bramki gości. Przyjezdni odpowiedzieli przewrotką w polu karnym Kaszubii, ale piłka przeszła nad poprzeczką biało-bordowych. Dalsza część meczu to ataki gospodarzy. W 66 minucie gry Mateusz Witomski, będąc już w prawym sektorze pola karnego miał wybór. Pójść i samemu wykończyć akcję, bądź zagrywać w pole karne. Zdecydował się na zagranie do wchodzącego kolegi, ale obrońcy wybili piłkę na rzut różny. Chwilę później bardzo mocno uderzał Adrian Wysiecki, lecz znakomicie interweniował Fabiański, ekspediując futbolówkę na rzut rożny. Po kornerze piłka znalazła się na głowie Jakuba Kaszuby, ten posłał ją w okolice lewego słupka bramki gości, przejął ją Rafał Prądziński, ale będąc tyłem do bramki gości nie zdołał umieścić jej siatce Dębu. Od 74 minuty Kaszubia grała w przewadze, bowiem drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę zobaczył Łukasz Gryciak. Minutę później mogło być już 2:0 dla biało-bordowych. Po nieudanej pułapce ofsajdowej w dogodnej sytuacji znalazł się Rafał Prądziński, ale zabrakło „Raulowi” zimnej krwi i posłał futbolówkę nad poprzeczką. Goście dwukrotnie zagrozili bramce Janusza Kafarskiego, ale dobrze dysponowany golkiper Kaszubii zachował czyste konto. W 82 minucie po kolejnym dobrym zagraniu ze skrzydła Mateusza Witomskiego w dobrej sytuacji znalazł się Piotrek Sarbinowski, ale nieprawidłowo powstrzymywany w polu karnym nie mógł dojść do piłki. Sędzia nie dopatrzył się jednak przewinienia i nie podyktował jedenastki. Trzy minuty później Adrian Wysiecki trafił w słupek. Tuż przed końcowym gwizdkiem, po raz kolejny prawą stroną 'pociągnął' Mateusz Witomski, wyłożył piłkę Jakubowi Kaszubie, ale „Kasza” źle w nią trafił i nie zdołał podwyższyć wyniku. Tak więc w pierwszym meczu rundy rewanżowej Kaszubia odniosła pierwsze zwycięstwo, zgarnęła 3 punkty i zbliżyła się do bezpiecznej ligowej strefy. Kaszubia Kościerzyna: Janusz Kafarski(C) - Damian Kosznik, Bartosz Prokopów, Maciej Osłowski, Sebastian Krysiński - Mateusz Witomski, Mateusz Wilma, Adrian Wysiecki, Błażej Troka(42’Rafał Prądziński, 80’ Christian Domaschke), Jakub Kaszuba, Piotr Sarbinowski W rezerwie: Michał Płókarz, Patryk Berth, Marcin Oliwa, Rafał Prądziński, Michał Hadrysiak, Kamil Bistroń, Christian Domaschke Dąb Dębno: Sebastian Fabiański - Mateusz Laska, Robert Dudek(46’ Jarosław Norsesowicz), Marcin Całko(C), Łukasz Gryciak, Kamil Kassian, Grzegorz Szczepanik, Roman Majchrzak, Jacek Jarecki, Łukasz Dłubis, Paweł Majewski W rezerwie: Hubert Skwierczyński, Jarosław Norsesowicz, Konrad Woźniak, Patryk Mistrzak, Adrian Telenga Bramka: 1:0 - Piotr Sarbinowski 51’ Żółte kartki: Sebastian Krysiński - Kaszubia Marcin Całko, Łukasz Gryciak, Grzegorz Szczepanik, Jacek Jarecki, Jarosław Norsesowicz - Dąb Czerwona kartka: Łukasz Gryciak(za dwie żółte) - Dąb Sędziowie: Piotr Kurlenda - główny Kamil Rybiński - asystent 1 Krzysztof Kochel - asystent 2 Widzów: ok. 100
�r�d�o: http://kaszubia.koscierzyna.info
relacjďż˝ dodaďż˝: Michal1709 |
|