Mieliśmy przewagę a przegraliśmy!!!
W piękną i słoneczną niedziele na boisku w Golenicach odbył się mecz o awans do Regionalnej Klasy Okręgowej pomiędzy GKS Golenice-Piast Karsko!!! Już przedmeczowe komentarze bardzo podgrzewały całą atmosferę, owy mecz okrzyknięto ,,starciem tytanów XXI wieku,, ale wystarczy tego i pora zająć się meczem.
Mecz zaczął się od huraganowych ataków zawodników Piasta, już w pierwszej minucie swoją okazję sam na sam z bramkarzem Gks-u nie wykorzystał Juszczak, tym razem minimalnie przestrzelając tuż obok słupka. Na następną akcję w wykonaniu przyjezdnych nie musieliśmy długo czekać bo w 7 minucie po koronkowej akcji piłkarzy Karska piłka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Jarosińskiego. Ten atak trwał do 15 minuty meczu kiedy to fenomenalnym strzałem z 35 metrów popisał Mączyński i piłka wpadła w samo 'okno' bramki strzeżonej przez Niegowskiego. Piłkarze Piasta nie poddawali się ani na chwilę i w 26 minucie jeden z obrońców przyjezdnych podaje piłkę w własnym polu karnym do Gajosa a ten strzałem w długi róg nie daje szans bramkarzowi. Nic więcej nie można napisać o pierwszej połowie prócz tego że z minuty na minuty przewaga Piasta rosła, jednak pierwsza połowa skończyła się prowadzeniem gospodarzy 2-0. Nikt jednak się nie spodziewał że 2 połowa przyniesie tyle emocji. W 47 minucie mogło być 2-1 ale w sytuacji oko w oko z bramkarzem gospodarzy Januszko śle piłkę wysoko w niebo. W odpowiedzi Gks po szybkiej kontrze zdobywa 3 bramkę a jej autorem jest słynny 'Ferdek'. Niepodłamani piłkarze Piasta napierają dalej na bramkę Gks-u, jednak gospodarze odpychają te niesamowite ataki i tak w 60 minucie w odpowiedzi Golenice ruszają z kontrą Kłysz zagrywa do Gajosa, ten mu z powrotem ten do Dziadosza a ten do Dudczaka a ten strzałem z przewrotki nie daje szans Niegowskiemu i mamy 4-0!!! W kolejnych fragmentach gry tempo meczu przyśpieszyło a to za sprawą ambitnych graczy Piasta, którzy nadal wierzyli że mogą wygrać, więc mamy 66 minutę akcja piłkarzy Karska - Dul strzela z 20 metrów bramkarz wybija jednak pod nogi Gajowego a ten dobija do pustej bramki 5-0, co za pomyłka zawodnika z Karska. Jak można pomylić bramki! Dziś jednak w sporcie wszystko jest możliwe. W dali można było usłyszeć śpiew kibiców Piasta, którzy przybyli bardzo licznie w grupie ok 6 osobowej. Wracamy do meczu jest 79 minuta piłkę ma Kozieracki podaje do Ferdka a ten jednym,drugim dryblingiem mija obrońców Piasta i strzałem w krótki róg nie daje szans bramkarzowi. Istny szok na tablicy wynik 6-0 i wszyscy zadają obie pytanie jak to się stało. Piast dalej wierząc w zwycięstwo rzuca wszystkie swoje siły do ataku, bramka Gks-u jest obstrzeliwana ze wszystkich stron jednak na posterunku jest Jarosiński. W 94 minucie piłkę po błędzie obrońców przejmuje Dudczak i strzałem po ziemi z bliskiej odległości pokonuje golkipera gości i mamy wynik 7-0. Po tym golu sędzia kończy mecz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: chmielu6 |
|