Drugi mecz, druga porażka, drugie spotkanie bez strzelonej bramki
Drugi mecz, druga porażka, drugie spotkanie bez strzelonej bramki - tak możemy podsumować dwa pierwsze mecze drużyny Błoni Barwice. Dziś w Barwicach zespół Rafała Glanca przegrał 0-2 z drużyną Arkadii Malechowo. Bardziej doświadczona drużyna nie miała problemu, aby pokonać barwickich piłkarzy. Mecz ogólnie nie był zbyt widowiskowy. Mało było ładnych i płynnych akcji obydwu drużyn.
Pierwsze 15 minut to nudny okres gry piłkarzy obu jedenastek. Pierwsza groźniejsza akcja w 20 minucie i od razu bramka dla Arkadii. Słowo bramka to za mało, bo to była piękna bramka. Piękny strzał Daniela Sorbiana z około 20 metrów, piłka technicznie uderzona, wpada wprost pod poprzeczkę za plecy Mariusza Fornala, bramka stadiony świata. W 36 minucie kolejna okazja Arkadii i strzał, który leci tuż pod poprzeczkę, jednak świetnym refleksem popisuje się Fornal który wybija na róg. W 40 minucie jedna z kilku słabych okazji Błoni w tej połowie i strzał za pola karnego Jakuba Lisa i lekko i niecelnie.
Po przerwie zawodnicy Błoni wyszli zdeterminowani, aby jak najszybciej zdobyć gola. Gdyby w 48 minucie Barwiczanie mieli więcej szczęścia to mogli strzelić bramkę. Ładna indywidualna akcja Pawła Konia, który za pola karnego uderza i piłka przelatuje obok słupka. W 59 minucie okazji gości, strzał i z przed linii bramkowej piłkę wybija na rzut rożny Grzegorz Łomakin. W 65 minucie Łukasz Zając postanowił uderzyć na bramkę z około 25 metrów i Łukasz uderzył celnie, mocno, lecz bramkarz pewnie obronił strzał. W 69 minucie znów dobrą obroną popisał się Fornal. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, strzał z pierwszej i świetna interwencja Barwickiego bramkarza, który broni trudny strzał nogami i po chwili obrońcy wykopali futbolówkę. W 72 minucie mogliśmy powiedzieć że było już po meczu. Przyjezdni zdobyli drugą bramkę. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, fatalny błąd Łukasza Zająca który nie kryje Przemysława Sydoruka i zawodnik gości, ładnym, celnym strzałem z głowy pokonuje Mariusza Fornala, który zbyt wiele przy tym uderzeniu nie miał. Szkoda, taki błąd doświadczonego Łukasza Zająca, 0-2. Do końca meczu wynik spotkania się nie zmienił.
W dzisiejszym meczu w Błoniach zabrakło : Roberta Felisiaka (kontuzja), Mariusza Dziwirskiego (wesele) oraz Dawida Chojnackiego (kontuzja). Kolejny mecz piłkarze Błoni Barwice rozegrają w najbliższą środę. Dość wyjątkowo, bo spotkanie właśnie się odbędzie w środku tygodnia. Ale nie tylko Błonie tak grają, lecz cała liga. Barwiczanie na wyjeździe zagrają z Wielimiem Szczecinek. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 18:00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.bloniebarwice.vgh.pl / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|