Kibice ze zdziwienia przecierali oczy, ponieważ tak grających zawodników Pioniera dawno nie widzieli. Początek dnia zaczęli młodzi zawodnicy Pioniera którzy okazali się niegościnni i zaaplikowali drużynie z Mechowa, aż 18 bramek nie tracąc żadnej. Seniorzy nie chcieli być gorsi od swojej młodzieży i również wysoko pokonał swojego rywala, bo aż 5:0.



Na początku meczu wcale nie zanosiło się na tak wysokie zwycięstwo ponieważ zawodnicy z Mechowa stwarzali groźne akcje. Ale po 20 minutach zawodnicy z Żarnowa przejęli inicjatywę w tym spotkaniu i strzelili gościom do przerwy 3 bramki. Wynik spotkania otworzył kapitan drużyny Krzysztof Węcławek, który zakończył akcję całego zespołu lekkim precyzyjnym strzałem tuż obok lewego słupka bramki. Goście jeszcze dobrze nie odetchnęli po utracie pierwszej bramki, a za sprawą Mariusza Dębowskiego i Łukasza Walkiewicza bramkarz gości musiał dwukrotnie wyciągać piłkę z siatki.



W drugiej połowie Pionier nie ograniczał się do obrony i dalej przeprowadzał groźne ataki. Czwartą bramkę po dwójkowej akcji Łukasza Walkiwicza i Radosława Szczepanowicza ten drugi mocnym strzałem z 14 m pokonał bramkarza Gardominki. Goście mogli pokusić sie o strzelenie honorowej bramki ponieważ obrońcy z Żarnowa popełnili dwa błędy po których goście wychodzili jeden na jeden z bramkarzem, który popisał się pięknymi interwencjami. Piąta bramka padła znowu po dwójkowej akcji Walkiewicza i Szczepanowicza, który po wbiegnięciu w pole karne oddaje piłkę Mariuszowi Dębowskiemu, ten jest w sytuacji sam na sam i dopełnia tylko formalności.



Pioniera: Walkiewicz J. - Szczepanowicz R., Jeż (Lipski), Gocki, Szczepanowicz D.- Nowosad (Dębowski R.), Węcławek K. (Górny), Węcławek T., Celmerowski (Dębowski I.) - Walkiewicz Ł., Dębowski M.