Gramy z beniaminkiem
Już dziś o godzinie 18 Pogoń '04 Szczecin zmierzy się w Zduńskiej Woli z Gattą. Do ligowego spotkania pomiędzy tymi klubami dojdzie po raz pierwszy w historii.
Futsaliści ze Zduńskiej Woli (województwo łódzkie) jeszcze w zeszłym sezonie biegali po pierwszoligowych parkietach. Zajęli tam trzecie miejsce i do awansu do ekstraklasy zabrakło im dwóch puktów. Wskutek późniejszych wydarzeń (m.in. rozwiązanie Novej Katowice, wycofanie się Kupczyka Kraków, Tango Gliwice oraz Boruty Zgierz) Gattę dokooptowano do najwyższej klasy rozgrywkowej. Można zatem powiedzieć, że klub dostał się do ekstraklasy kuchennymi drzwiami, podobnie jak pięć lat temu Pogoń '04 Szczecin.
Latem w Gatcie doszło do niewielkich zmian kadrowych. Najbardziej rozpoznawalną postacią zespołu jest bez wątpienia Mariusz Milewski. 30-latek grał w przeszłości m.in. w Hurtapie Łęczyca. Beniaminek ma też w składzie reprezentanta Polski - Michała Marciniaka. Już premierowa seria gier pokazała, że będzie to zespół, który może liczyć się w lidze.
W pierwszej kolejce futsaliści ze Zduńskiej Woli gościli we własnej hali Mistrza Polski - Akademię FC Pniewy. Przed meczem nikt nawet nie zastanawiał się nad zwycięstwem gospodarzy, a jedynie kalkulował, ile bramek zdoła strzelić beniaminkowi zespół przyjezdny. Miejscowi kibice mieli jednak ogromne powody do radości. Już w premierowym meczu w ekstraklasy Gatta zainkasowała trzy punkty, wygrywając z Akademią 3:2. Decydujące trafienie zanotował w ostatnich sekundach Dominik Kosuń, a wcześniej dwa gole zdobył Marcin Olejniczak. Dla gości dwukrotnie trafił były zawodnik Pogoni 04 Mateusz Mika. W nieco gorszych nastrojach sezon zaczęła Pogoń '04, która przegrała u siebie z Red Devils Chojnice 1:2. Jedynego gola dla Portowców zdobył letni nabytek - Brazylijczyk Ricardinho. Kontuzji w tym meczu nabawił się podstawowy bramkarz Dominik Kubrak i w Zduńskiej Woli raczej nie zagra. W kadrze 'Zero czwórki' urazów jest więcej, ale przed meczem trener Gerard Juszczak stara się zachować optymizm. Gotowy do gry będzie również doświadczony Ukrainiec Siergiej Tkaczenko, który w przeszłości grał m.in. w Szachtarze Donieck, a w Polsce w Hurtapie Łęczyca. Od trenera zależeć będzie, czy zagra już w tej kolejce. Suche statystyki kazałyby stawiać w roli faworytów Gattę. Jest jednak wiele atutów, które jednoznacznie przemawiają za Pogonią '04. W Zduńskiej Woli szykuje się pojedynek walki, w którym każdy zespołów zagra o całą pulę. Trzymamy kciuki za to, by trzy punkty przyjechały do Szczecina
�r�d�o: pogon04.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|