Trzecia wygrana pod wodzą Urlepa
AZS Koszalin pokonał w Poznaniu PBG Basket 80:69 i jest to dla nich trzecie zwycięstwo z rzędu pod wodzą Andreja Urlepa. Do zwycięstwa przyjezdnych przyczynił się tercet, Stefhon Hannah, Callistus Eziukwu i George Reese. Przyjezdni sprawili niespodziankę wygrywając z poznaniakami, którzy wcześniej wygrali w Zgorzelcu z PGE Turowem. Koszalinianie sobotnie spotkani rozpoczęli zmobilizowani, a po kilku minutach prowadzili ośmioma punktami. Następnie obie ekipy zanotowały przestoje, co się powtórzyło kilkakrotnie. I gospodarze i goście grali nierówno, potrafili przyspieszyć, a także notować przestoje w grze.
Akademicy przez sześć minut pierwszej ćwiartki nie zdołali zdobyć punktu. Ekipa z Grodu Przemysława zdobył ich w tym czasie piętnaście. - Zdecydowanie zabrakło nam koncentracji. Inaczej nie można wytłumaczyć takiego przestoju, ponieważ byliśmy przygotowani na różne warianty gry PBG. Mecz trwa 40 minut i czasami tak bywa, że trudno utrzymać odpowiedni rytm gry przez całe spotkanie. Zwycięża jednak ten, kto potrafi się maksymalnie skoncentrować w kluczowych fragmentach. Nam się to udało -powiedział dla plk.pl po spotkaniu koszykarz AZS Marcin Dutkiewicz. Akademicy jednak szybko zaczęli odrabiać straty. Kilka przechwytów a po nich punkty zdobył J.J. Montgomery. W tym czasie gospodarze grali niedokładnie i po pierwszej połowie zanotowali jedenaście strat (w całym spotkaniu 21). Najwięcej na swoim koncie zanotowała dwójka Djordje Micic - Niksa Nikolić (razem 12 ). Dzięki chaosowi w poczynaniach PBG Basket biało-niebiescy wyszli na prowadzenie kilkoma punktami. Zespół ze stolicy Wielkopolski w trzeciej kwarcie zaczął trafiać za sprawą Żarko Comagicia. Decydująca o losach końcowego rezultatu była ostatnia odsłona. W niej to podopieczni trenera Bogicevicia mieli kłopoty aby zdobyć punkty. Zespół z hali przy Fałata 34 zaczął się rozkręcać i punktować, a najwbardziej skuteczni byli trzej muszkieterzy Hannah, Eziukwu i Reese. Callistus oprócz tego efektywnie blokował. Trafienia za trzy zaliczył także Dutkiewicz. - Wygraliśmy to spotkanie dzięki bardzo dobrej grze w obronie. Poznań też miał naprawdę dobre momenty. W trzeciej kwarcie sprawili nam sporo problemów, ponieważ trafili kilka niewiarygodnych rzutów. Cieszymy się z wygranej, bo był to dla nas bardzo ważny mecz - powiedział po spotkaniu trener gości Andrej Urlep.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/plk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|