Pokazy taneczne na parkiecie, gorąca atmosfera na trybunach, a przede wszystkim 12 zawodników, którzy w najbliższym sezonie będą reprezentowali barwy koszalińskich Akademików. W piątkowy wieczór hala Gwardii dosłownie pękała w szwach. Jej trybuny niemal w całości zajęli fani, którzy chcieli zobaczyć swoich ulubieńców. Nie przyciągnęła ich jednak perspektywa meczu z atrakcyjnym rywalem, ale możliwość ujrzenia, kto zagra w tym sezonie w barwach AZS Koszalin. Prezentacja rozpoczęła się od występu grupy Top-Toys. Jedna z najlepszych w kraju formacji tańca nowoczesnego będzie towarzyszyć Akademikom podczas całych nadchodzących rozgrywek, jako oficjalne cheerleaderki.

Po efektownym pokazie, przyszedł czas na bohaterów wieczoru. Zawodnicy po kolei wychodzili na środek parkietu, gdzie prezydent Koszalina, Piotr Jedliński wręczał im meczowe koszulki. Przebieg wydarzenia fani mogli dodatkowo śledzić na ogromnym telebimie.

Po zakończeniu prezentacji kibice rozpalili zimne ognie i zaintonowali doping. W dowód wdzięczności za obecne i przyszłe wsparcie, gracze i trenerzy AZS Koszalin rzucili w trybuny kilkanaście szalików. - To ostatni sezon w naszym 'kurniku', dlatego urządźmy tu przyjezdnym w każdym meczu piekło i sprawmy, by długo nie zapomnieli wizyty w Koszalinie - zwrócił się na koniec do fanów Igor Milicić, kapitan drużyny.

- Nawet w Serbii rzadko kiedy jest taka atmosfera - komentuje zachwycony prezentacją Marko Lekić, środkowy Akademików, a wtóruje mu duet trenerski Tomasz Herkt i Leszek Marzec. - Teraz widzimy jaki w Koszalinie jest głód koszykówki i sukcesu, więc nie pozostaje nam nic innego, jak sprostać tym oczekiwaniom - zapowiadają zgodnie.

�r�d�o: azs.koszalin.pl