Flota Świnoujście bezbramkowo zremisowała z trzecioligowym Bałtykiem Koszalin, w kolejnym meczu kontrolnym w okresie przygotowawczym, jednak pierwszym po powrocie ze zgrupowania. Mecz rozegrany został na bocznym boisku w Świnoujściu. Przy mroźnej temperaturze oba zespoły nie pokazały pełni swoich umiejętności, przez co kibice dość rzadko mogli oklaskiwać zagrania zawodników obu drużyn. Od początku lepiej prezentowała się Flota, co przy dwóch różnicach klas, dziwić nie może. Gospodarze stworzyli sobie w pierwszej połowie tylko trzy warte odnotowania sytuacje. W pierwszej strzał Veselina Marcheva z bliskiej odległości, został zablokowany. Kilka minut później Arifović zmarnował sytuację sam na sam, strzelając obok bramki. Dziesięć minut przed przerwą drugą okazję miał Marchev, jednak ponownie jego strzał z pięciu metrów został zablokowany.

Druga połowa była jeszcze mniej ciekawa, niż pierwsza odsłona. Flota praktycznie nie stwarzała już sobie okazji, a przy piłce częściej znajdowali się zawodnicy z Koszalina. Ci nie potrafili jednak przewagi w posiadaniu piłki wykorzystać i przez blisko 45 minut, akcje toczyły się w środkowej części boiska. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:0.

W spotkaniu tym Flota testowała dwóch zawodników. W bramce drużyny ze Świnoujścia stanął występujący ostatnio w Turze Turek Artur Melon, jednak nie miał okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Ponadto w meczu wystąpił 28-letni obrońca Paweł Wojciechowski, obecnie gracz Olimpii Elbląg.

Po meczu z Bałtykiem z kolegami z drużyny pożegnał się Piotr Tomasik. Przejdzie on na zasadzie transferu definitywnego z Floty do Arki Gdynia. Tomasik do Floty trafił blisko rok temu z Polonii Bytom. W barwach zespołu znad morza rozegrał 14 spotkań, w których strzelił 4 bramki.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / SportoweFakty.pl