Cenny punkt Pogoni
Zespół Pogoni Barlinek w meczu 24 kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi Bałtyckiej wywalczył cenny punkt remisując w Gdańsku z rezerwami ekstraligowej Lechii 1:1 (1:1). Prowadzenie dla gości zdobył w 23 min Rafał Świtaj, wyrównał trzy minuty później Damian Szuprytowski. Mecz stał na dobrym trzecioligowym poziomie, oba zespoły miały szanse, aby rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść jednak zabrakło precyzji piłkarzom w sytuacjach bramkowych i pojedynek zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.
Spotkanie rozpoczęło się od minimalnie niecelnego strzału Bebeto z 20m. Z biegiem upływu czasu zarysowała się przewaga gospodarzy wzmocnionych piłkarzami z ekstraklasy. Szczególnie niebezpieczny był w ataku Serb Josip Tadić, a ataki Pogoni umiejętnie rozbijał Litwin Vytautas Andriuškevičius. Na bramkę Tomczaka celnie strzelali Tuszyński i Szuprytowski, ale golkiper z Barlinka nie dał się zaskoczyć. Kolejne dwa uderzenia piłkarzy z Gdańska były minimalnie niecelne. Zespół gości przeczekał napór zespołu Lechii i po 20 minutach gry śmielej zaatakował. Najpierw strzał Bzdęgi zablokował obrońca, a dobitka Bebeto była niecelna. W 23min Bejuk szybkim wyrzutem z autu zagrał do Świtaja, który zwodem minął obrońcę i strzałem w krótki róg zdobył prowadzenie. Niestety radość ekipy z Barlinka nie trwała długo, gdyż trzy minuty później Szuprytowski popisał się przepięknym uderzeniem z 20m i piłka obok bezradnego bramkarza Pogoni wpadła do bramki. Tuż przed przerwą celnie na bramkę gospodarzy strzelał Sarbinowski jednak golkiper Lechii nie dał się zaskoczyć.
Po przerwie do ataku ruszyli przyjezdni i byli bliscy zdobycia gola. W 48min Bejuk przedarł się lewą stroną boiska jednak jego silny strzał z ostrego kąta golkiper miejscowych zdołał odbić na rzut różny. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska Gaca celnie strzelił głową, ale piłkę z linii bramkowej wybił obrońca. Po chwili uderzenie M. Kubiaka było niecelne. W 55min Bejuk oddał celny strzał z dystansu po którym bramkarz z Gdańska pokazał duża klasę odbijając futbolówkę. Pięć minut później piłkarze Lechii dwukrotnie stanęli oko w oko z golkiperem Pogoni, ale Tomczak nie dał się zaskoczyć popisując się udanymi interwencjami. W 70min piłka po główce Gacy o centymetry minęła słupek bramki gospodarzy. Po chwili w dogodnej sytuacji znalazł się Świercz oddając celny strzał z 15m w środek bramki. Losy meczu mógł jeszcze odmienić B. Kubiak, ale jego celny strzał z 16m pewnie obronił bramkarz gospodarzy i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ www.pogonbarlinek.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|