Po zaciętym meczu, który odbył się na stadionie GROMA KRAJNIK DOLNY zwycięsko z konfrontacji wyszedł Chrobry, który wygrał 3:2.
W pierwszej połowie po zgraniu klepką i wykończonym strzale Lucyszyna Chrobry prowadził 1:0. Następnie po dośrodkowaniu z rogu głową do bramki piłkę wbił jeden z zawodników Gromu, później znowu Chrobry zaczął atakować jednak bez efektów bramkowych. Natomiast zawodnicy Gromu się przebudzili i  dzięki składnej akcji wyprowadzili swoją drużynę na prowadzenie, ustalając wynik do przerwy na 2:1 dla Gromu.

Po przerwie, podczas której trener zaproponował, aby Darek wszedł pod koniec meczu, dając zmianę która zapewni Chrobremu 3 pkt. I tak to też się stało. Darek zagrał ostatnie 5 minut i był strasznie zmęczony.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Gromu, jak i Chrobrego, jednak dopiero po 20 minutach gry bramkę dającą remis zdobył Tomasz Ciechanowicz. Grom był już trochę przybity tą składną akcją ale Chrobry nie dawał za wygraną i po dośrodkowaniu Wojtek Ciechanowicz uderzył futbolówkę głową wprost w bramkarza, który z wielkimi problemami wybił piłkę na róg. Kilka minut później Chrobry zrobił piękną akcję i znów Wojtek uderzał i tym razem bramkarz nie miał nic do powiedzenia, tylko wyciągnął piłkę z siatki. Na meczu był doping w postaci zawodników juniorów CHROBREGO, którzy dosyć głośno śpiewali i za to IM dziękujemy.



Juniorzy też byli zadowoleniu ponieważ wygrali z trudnym przeciwnikiem aż 23:0.
Przyszła gwiazda Chrobrego "Saper" popisał się aż dwoma hattrikami strzelając bramkę zadedykowaną dla babci w podziękowaniu za dzisiejszy obiad po którym miał chłopak siłę biegać :)