Na parkietach brylowali zawodowcy
Pierwszy siatkarski maraton w tym miesiącu za nami. W miniony weekend odbyły się dwa cykliczne turnieje kobiet i mikstów, którego gospodarzem tradycyjnie był Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny.
Za każdym razem w szranki staje kilkanaście drużyn, w którego składach oglądamy zarówno amatorów jak i profesjonalistów. Nie inaczej było tym razem. Można nawet stwierdzić, że obsada tegorocznych rozgrywek była wyjątkowo mocna, szczególnie w przypadku turnieju mikstów. We wczesne piątkowe popołudnie jako pierwsze do walki o prezydencki puchar przystąpiły panie. Zespoły faworytek rywalizacji, czyli ZUT-u, Perły-Dent Eurovia oraz PUM-u już na starcie zostały rozstawione w grupach, chociaż w wyścigu o miejsca medalowe stanąć mogło więcej ekip. Końcowa klasyfikacja pokazała jednak, że przewidywania co do ścisłej czołówki okazały się jak najbardziej trafne.
W pierwszej fazie turnieju bez cienia wątpliwości najlepsze ekipy wygrały rywalizację w grupach, zapewniając sobie tym samym miejsce w czołowej trójce, walczącej w sobotę o puchar. Poza wyżej wspomnianymi zespołami taki cel stawiał sobie również Uniwersytet Szczeciński czy RSMS I. W przypadku jednych jak i drugich skończyło się jednak na walce o czwarte miejsce. Ostatecznie w tej rywalizacji studentki US-u okazały się lepsze, a na pewno bardziej doświadczone. Policzanki zajęły więc piąte miejsce, tuż przed swoją drugą drużyną w turnieju. O kolejne lokaty w klasyfikacji końcowej walczono na sektorze 'C' hali ZUT-u, a rywalizacja o 'złoto' w najlepsze toczyła się na głównym boisku.
Pierwsze w sobotę do walki przystąpiły siatkarki Perły-Dent Eurovia, aktualnego mistrza rozgrywek SALPS-u oraz ZUT-u, drugiej ekipy amatorskiej ligi. Można było spodziewać się ciekawego, stojącego na dobrym poziomie meczu. O pierwszym secie można jednak tylko powiedzieć, że się odbył, a jedyną drużyną, która w nim grała to gospodynie. Zdecydowane zwycięstwo musiało nieco obudzić rywalki i tak też stało - na szczęście dla widowiska. W drugiej partii zobaczyliśmy już kilka ładnych akcji z obydwu stron, a przede wszystkim interesującą końcówkę, w której tym razem tylko nieco lepsze okazały się podopieczne Zbigniewa Pawlaka. W akademickim teamie od samego początku brylowała gościnnie grająca w zawodach Sandra Szczygieł, pierwszoligowa zawodniczka, która jak się później okazało, zasłużenie otrzymała nagrodę dla najlepiej atakującej turnieju. Wygrana ZUT-u 2:0 i świetna postawa PUM-u jak do tej pory nakazywała sądzić, że mecz między tymi zespołami wyłoni zwycięzcę turnieju. Stało się nie inaczej. Po bardzo dobrym spotkaniu i grze na przewagi w tie-breaku swoją wyższość pokazały siatkarki medycznej uczelni i nic w tym dziwnego. W końcu do gry wystawiły najmocniejszy skład min z Natalią Matusz, Justyną Raczyńską czy Małgorzatą Wysocką, które skutecznie punktowały. Cały zespół znakomicie grał też w obronie. Końcowa klasyfikacja: 1. PUM 2. ZUT 3. Perła-Dent Eurovia 4. Uniwersytet Szczeciński 5. RSMS I 6. RSMS II 7. Medis Piątka Stargard Szczeciński 8. UKS 18 I 9. Kierowca Pl 10.-12. Maraton Świnoujście, Chemik Police, UKS 18 II Nagrody indywidualne: Rozgrywająca: Natalia Mikosz (PUM) Atakująca: Sandra Szczygieł (ZUT) Najwszechstronniejsza: Natalia Marszałkiewicz (ZUT) Libero: Katarzyna Topczewska (PUM) MVP: Ewelina Warzecha (Perła-Dent Eurovia) Tuż po zakończeniu turnieju i uroczystym rozdaniu nagród przyszedł czas na start rywalizacji mikstów. Tutaj pokusić się o wskazanie jednego czy nawet trzech faworytów było zadaniem o wiele trudniejszym. W większości zespołów bowiem zobaczyliśmy w akcji znanych z parkietów chociażby II i III ligi zawodników, siatkarki szczecińskiego Piasta oraz Chemika Police. Nasz portal również wystartował z ambicjami walki o czołowe miejsca, nawet jeśli nie medalowe to na pewno w pierwszej szóstce. Argumenty siatkarskie były po stronie ligowca, bo w tym roku, poza stałą reprezentacją na czele z Krzysztofem Brylowskim (krab), Eweliną Łazanowską (flora) czy Markiem Grzesiowskim (gomez) biało-czerwono-czarne barwy portalu broniła także Justyna Raczyńska, liderka lokalnego potentata kobiecej siatkówki oraz Krzysztof Grzesiowski, znany z parkietów I ligi. Jak się okazało, nasza drużyna trafiła do grupy 'śmierci' i trzeba przyznać, że tym razem to sformułowanie nabrało wyjątkowo trafnego znaczenia. Zarówno Trade Trans, Uniwersytet Szczeciński jak i Kolczaste Żółwie mogli, a nawet mieli walczyć o medale. Niestety udało się tylko tym pierwszym a ligowiec zakończył rywalizację, chyba pierwszy raz, daleko na tyłach końcowej klasyfikacji. Okazało się również, że Trade Trans wygrał wszystko i zgarnął największy puchar. Poza min Rafałem Kordasiem wśród męskiej reprezentacji tego zespołu, prym wiodły siatkarki Chemika - Joanna Sowa i Joanna Nickowska oraz wcześniej wspomniana Sandra Szczygieł. W finałowej fazie turnieju już w niedzielę Trade Trans wygrał najpierw z drużyną Trzystu 2:0, a następnie ZUT-em 2:1. Gospodarze przegrali mecz o główne trofeum w bardzo podobnych okolicznościach jak dzień wcześniej reprezentacja tej uczelni w turnieju kobiet. 'I znów ZUT jest bardzo gościnny' - można było usłyszeć z trybun. Mając na uwadze jak niewiele brakowało obydwu zespołom gospodarzy do zwycięstwa można się z tym zgodzić, ale oddać trzeba, że rywale byli w tym roku na prawdę mocni. ZUT drugie miejsce zapewnił sobie wcześniejszym meczem z ekipą Trzystu, z którą wygrał 2:1. Tuż za podium uplasowali się Absolwenci PS, w którego składzie, jak sam zainteresowany zapowiedział, ostatni raz wystąpił Paweł Subocz, legendarny w szczecińskim środowisku siatkarskim zawodnik, prekursor turniejów organizowanych przez ZUT od 20 lat. Końcowa klasyfikacja: 1. Trade Trans 2. ZUT 3. Trzystu 4. Absolwenci PS 5. Altrad 6. Uniwesrytet Szczeciński 7. Kolczaste Żółwie 8. Akademia Morska 9. PUM 10.-12. Salps, Ligowiec.net, ZUT II Nagrody indywidualne: Rozgrywająca: Joanna Sowa (Trade Trans) Rozgrywający: Paweł Subocz (nagroda specjalna) Atakująca: Ewa Kwiatkowska (Trzystu) Atakujący: Daniel Zabłocki (ZUT) Najwszechstronniejsza: Aleksandra Pasznik (Trzystu) Najwszechstronniejszy: Adam Kurpik (ZUT)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|